Jedną kolejkę przed końcem sezonu piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy wciąż nie znamy nowego mistrza Polski. Pewnym jest ze tytułu sprzed roku nie obroni Jagiellonia Białystok. Ta z 60 punktami na koncie zajmuję trzecią lokatę w ligowej tabeli i w sobotę zmierzy się z Pogonią Szczecin, która zajmuję czwartą pozycję i traci zaledwie trzy "oczka" do podium. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Wojciech Myć. W walce o mistrzostwo zostały tylko dwa kluby - Raków Częstochowa i Lech Poznań. Podopieczni Marka Papszuna plasują się na pozycji wicelidera ze stratą zaledwie jednego punktu do liderującego Lecha, zatem aby wygrać kolejne trofeum mistrzowskie muszą zwyciężyć z Widzewem Łódź i liczyć na potknięcie "Kolejorza". Na stadionie w Częstochowie sędzią głównym wyznaczono Tomasza Kwiatkowskiego. Lech o krok od mistrzostwa. Marciniak będzie gwizdał Z roli faworyta przed 34. kolejką startuje właśnie Lech. Ten nie musi oglądać się na wydarzenia w Częstochowie, tylko może skupić się na swoim meczu. Zmierzy się bowiem z Widzewem Łódź, który zajmuję zaledwie 13. miejsce w tabeli. PZPN na arbitra głównego tego spotkania wyznaczył Szymona Marciniaka, jednego z najbardziej doświadczonych sędziów w Polsce. W przypadku wygranej z Łódzką drużyną klub z Bułgarskiej zdobędzie swoje dziewiąte mistrzostwo w historii. Jeśli sprawy ułożą się jednak w sposób korzystny dla Rakowa zostaną oni mistrzem Polski dopiero drugi raz. Arbitrzy główni meczów 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy: Górnik Zabrze - Korona Kielce: Piotr Rzucidło (Warszawa) Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin: Wojciech Myć (Lublin) Lech Poznań - Piast Gliwice: Szymon Marciniak (Płock) Lechia Gdańsk - GKS Katowice: Jacek Małyszek (Lublin) Legia Warszawa - Stal Mielec: Marcin Kochanek (Opole) Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław: Damian Kos (Gdańsk) Radomiak Radom - Motor Lublin: Tomasz Musiał (Kraków) Raków Częstochowa - Widzew Łódź: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa) Zagłębie Lubin - Cracovia: Łukasz Karski (Słupsk)