Zbigniew Przesmycki, szef Kolegium Sędziów PZPN, przegrał proces wytoczony z powództw cywilnego. Sąd przyznał rację byłemu arbitrowi piłkarskiemu ze Szczecina, Jarosławowi Rynkiewiczowi.
Spór między panami trwał od 2018 roku. Rynkiewicz udzielił wówczas wywiadu, w którym nazwał Przesmyckiego "mściwym i nieuczciwym". Ten poczuł się urażony i w odwecie skierował sprawę do sądu.
W 2019 roku Sąd Okręgowy w Łodzi pozew oddalił. Dzisiaj z kolei Sąd Apelacyjny w tym samym mieście uprawomocnił wcześniejszy wyrok. Tym samym orzeczenie jest prawomocne.
Rynkiewicz, który uważa, że wskutek nieczystych działań Przesmyckiego zmuszony został do zakończenia kariery arbitra, zapowiada, że to nie koniec batalii o sprawiedliwość.
Na jego twitterowym profilu czytamy: "Zamierzam złożyć wniosek do Zarządu PZPN o odwołanie pana Przesmyckiego z funkcji przewodniczącego Kolegium Sędziów. Prawomocny Wyrok, Uzasadnienie Sądu, dowody i zeznania świadków, których oba Sądy uznały za wiarygodnych - to aż nadto, by podjąć odpowiednie decyzje w tej sprawie".
UKi