Latem w Widzewie szykuje się prawdziwa rewolucja kadrowa, o którą od dawna już apelowali kibice. Wraz z przybyciem do klubu z Łodzi nowego właściciela zwiększyć mają się nakłady na transfery. Widzew miał jedną z najwęższych kadr w całej Ekstraklasie, choć udało mu się z trudnej sytuacji wyjść względnie obronną ręką. Przed ostatnią kolejką zajmuje 13. miejsce i od dawna jest pewny utrzymania. Jedną z pozycji wymagających wzmocnienia w opinii ekspertów jest bramka. Rafał Gikiewicz prezentuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań, a na przestrzeni sezonu jego błędy wielokrotnie doprowadziły do utraty gola. Wystarczy wspomnieć ostatnią kompromitującą wpadkę w "polskim klasyku" z Legią Warszawa. Bramkarz Manchesteru United na testach w Łodzi. Transferowa bomba o krok Klub nie próżnuje i już wkrótce może zakontraktować nowego golkipera. Włodarze postanowili ambitnie podejść do tematu i na testach pojawił się... bramkarz Manchesteru United. Hubert Graczyk, bo o nim mowa, nie miał jeszcze okazji zadebiutować w seniorskiej drużynie "Czerwonych Diabłów". Kilkukrotnie znalazł się za to na ławce, także w meczach Premier League. Gruchnęły wieści o Zielińskim, tego nikt się nie spodziewał. Ogłoszono nagły koniec Widzew sam postanowił pochwalić się w mediach społecznościowych, że młody utalentowany golkiper trafił do klubu na testy i niewykluczone, że wkrótce zostanie zakontraktowany. Kontrakt 37-letniego Gikiewicza ważny jest do końca czerwca 2026 roku i nie brakuje głosów, że będzie to ostatni rok doświadczonego golkipera w Łodzi.