Trener Michał Probierz w meczu z trzecioligowcem postawił na zawodników pierwszego składu - być może poza obsadą pozycji napastnika. Od pierwszej minuty zagrał Tomasz Vestenicky, na ławce usiedli Marcos Alvarez oraz Rivaldinho.Pierwsza połowa niespodziewanie zakończyła się bezbramkowym remisem. Szkoleniowiec "Pasów" zareagował na to, zdejmując z boiska Patryka Zauchę, a wprowadzając Daniela Pika. Ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę. Już po niecałym kwadransie 20-letni zawodnik oddał kapitalne uderzenie przewrotką i wyprowadził Cracovię na prowadzenie.Jak się okazało, piękne trafienia Pika było jedyną bramką w tym meczu. Cracovia z trudem, lecz zameldowała się w kolejnej rundzie, eliminując trzecioligowy Świt.Świt Skolwin - Cracovia 0-1 (0-0)Bramka: 0-1 Pik (59.). Żółte kartki - Świt Skolwin: Kacper Wojdak, Piotr Wojtasiak, Konrad Żulpo; Cracovia: Kornel Rapa, Florian Loszaj, Michal Sitlak, Rivaldo. Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary). Mecz bez udziału publiczności WG