Prezes Groclinu zamierza obniżyć aż o 50 procent pensje piłkarzy. To efekt mizernej postawy podopiecznych Wernera Liczki w Orange Ekstraklasie. Groclin przegrał bowiem pięć ostatnich spotkań z rzędu. Drzymała nie obawia się jakiegoś buntu czy rezygnacji piłkarzy z gry w Grodzisku. "To ich problem. Jeśli ktoś zechce ich kupić, to proszę bardzo, wolna droga. Nikt nikogo siłą nie będzie zatrzymywał w Grodzisku " - podkreślił Drzymała. "Jestem człowiekiem spełnionym, jeśli chodzi o futbol. Nie byłem tylko mistrzem Polski, ale trafiłem na złoty okres Wisły Kraków, z będącymi w życiowej formie Tomaszem Frankowskim i Maciejem Żurawskim" - dodał prezes Groclinu.