Stawowy zdaje sobie sprawę, że derby to nie tylko walka o ligowe punkty, ale też o prestiż. Zauważył jednak, że pod dwóch porażkach w ekstraklasie, z Legią Warszawa (0-1) i Zawiszą Bydgoszcz (0-2), punkty jego drużynie są bardzo potrzebne. - Po ostatniej przegranej w Bydgoszczy pracowaliśmy głównie nad tym, co tam szwankowało. W naszej grze brakowało agresji, determinacji. Po pierwszej bramce dla rywala praktycznie zespołu nie było na boisku - powiedział szkoleniowiec "Pasów" podczas piątkowej konferencji prasowej. Jego zdaniem łatwo można przewidzieć, jak Wisła zagra w sobotę na stadionie Cracovii. Spodziewa się, że będzie atakować, zastosuje wysoki pressing, zaprezentuje kombinacyjny futbol. Podkreślił, że "Biała Gwiazda" jest bardzo dobrze fizycznie przygotowana do gier jesiennych. - Spodziewam się, że derby będą stały na dobrym poziomie piłkarskim. Będą też trzeszczeć kości - dodał. Poinformował, że w sobotę będzie miał już do dyspozycji Krzysztofa Danielewicza i Marcina Kusia: "W tym meczu nie będzie jeszcze mógł zagrać Rok Straus, jak i Krzysztof Nykiel. Najprawdopodobniej ten drugi wróci do zajęć w przyszłym tygodniu." Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka w dniu meczu nad bezpieczeństwem będzie czuwać w Krakowie ok. 2000 funkcjonariuszy. Dodatkowe siły zostaną ściągnięte z Kielc, Rzeszowa, Warszawy. Z każdego z tych miast przyjedzie wspomagać kolegów z Małopolski jedna kompania policji (po ok. 100 osób). Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego fani Cracovii mają się zebrać na Rynku Głównym w Krakowie i stamtąd w zwartej kolumnie przejść na obiekt. Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 18. Zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu Cracovia - Wisła Relacja z meczu Cracovia - Wisła dla urządzeń mobilnych Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, tabela. NA ŻYWO