Będzie to szczególny mecz dla Dariusza Wdowczyka. Trener "Portowców" zamierza pokonać Legię, w której błyszczał jako piłkarz, a później jako trener. Pierwsze starcie obu zespołów w obecnym sezonie zakończyło się klęską Pogoni w Szczecinie 0-3. Była to jedna z zaledwie trzech jej porażek w 16 kolejkach. Legia poniosła ich cztery, ale z pozostałych 12 meczów wygrała 11 i to ona prowadzi w tabeli z siedmiopunktową nad Pogonią. "Portowcom" nie udało się wygrać ligowego meczu z Legią w Warszawie od 30 lat, ale Dariusz Wdowczyk przekonuje, że wierzy w zwycięstwo. Trener podkreśla, że jego zespół przełamuje ostatnio bariery i przypomina wyjazdowe wygrane w Białymstoku i Poznaniu. Wdowczyk ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Na taki komfort nie może liczyć Jan Urban, ale sytuacja kadrowa w ekipie mistrza Polski poprawia się. Normalnie trenuje już Miroslav Radović, choć z racji długiej przerwy w grze spotkanie może rozpocząć na ławce rezerwowych. Kontuzje wyleczyli Dossa Junior, Inaki Astiz i Duszan Kuciak, którego szanse na występ z Pogonią doktor Maciej Tabiszewski ocenił na 70 procent. Pod znakiem zapytania stoi za towystęp Bartosza Bereszyńskiego, który odniósł uraz stawu skokowego podczas zgrupowania reprezentacji do lat 21. - Nie spodziewamy się, że będzie łatwo, bo szczeciński zespół w tym sezonie prezentuje się całkiem nieźle. Jego szczególnym atutem jest mocna ofensywa. Trener Dariusz Wdowczyk ma do dyspozycji kilku kreatywnych zawodników, którzy robią różnicę - powiedział obrońca Legii Jakub Rzeźniczak dla oficjalnego serwisu Legii. Ciekawie zapowiadają się oba mecze w Krakowie. W piątek Wisła podejmować będzie Koronę, a w poniedziałek Cracovia zmierzy się z Lechem. - Z pewnością gra nam się lepiej z takim zespołami jak Legia czy Lech - przyznał trener "Białej Gwiazdy" Franciszek Smuda. - Kielczanie postawią na defensywę i z pewnością nastawią się na grę z kontry - dodał Franz, który tym razem ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Tutaj znajdziesz więcej o meczu Wisła - Korona. Kliknij! Wisła rzuciła wyzwanie także swoim fanom. Jeśli w dwóch najbliższych meczach z Koroną Kielce i Śląskiem Wrocław frekwencja przekroczy 15 tys. widzów, to bilety na kolejne spotkanie - z Pogonią Szczecin będą sprzedawane za symboliczną złotówkę. Większej frekwencji mają sprzyjać także udogodnienia komunikacyjne dla kibiców. W komfortowym powrocie do domu mają pomóc trzy dodatkowe tramwaje i autobusy wielkopojemne. Bardzo ciekawie zapowiada się mecz piątej drużyny z szóstą, czyli Cracovii z Lechem. "Kolejorz" wciąż szuka stabilnej formy, ale w dwóch ostatnich spotkaniach strzelił w sumie siedem bramek. Powinno być to ostrzeżeniem dla ofensywnie grających "Pasów", które słabo radzą sobie na własnym stadionie. Dużym osłabieniem gospodarzy będzie brak kontuzjowanego Saidiego Ntibazonkizy, a wiele wskazuje na to, że trener Wojciech Stawowy nie będzie mógł wystawić do gry także Dawida Nowaka, który wrócił ze zgrupowania kadry z kontuzją. Z kolei Mariusz Rumak będzie mógł skorzystać z powracających po kontuzjach Łukasza Trałki i Szymona Pawłowskiego. Wicelidera Górnika Zabrze po raz pierwszy poprowadzi Ryszard Wieczorek, który przejął drużynę po Adamie Nawałce. To drugie jego podejście do Górnika - poprzednio pracował w Zabrzu w latach 2007-08. Jego zespół czeka mecz z zamykającym tabelę Podbeskidziem Bielsko-Biała. Stoper zabrzan Antoni Łukasiewicz zapewnia jednak, że nie sugeruje się przepaścią, jaka dzieli oba zespoły w tabeli i przekonuje, że nie będzie to łatwe spotkanie. W meczu otwierającym 17. kolejkę Zagłębie Lubin podejmować będzie Piasta Gliwice. Trener "Piastunek" Marcin Brosz przypomina, że ostatnie spotkania z "Miedziowymi" były bardzo wyrównane i przyznaje, że o tym kto zgarnie komplet punktów, może zadecydować jedna akcja. Tutaj znajdziesz więcej o sytuacji Piasta przed meczem z Zagłębiem. Michał Probierz poprowadzi Lechię Gdańsk w meczu z Ruchem Chorzów, w którym jako piłkarz spędził cztery sezony. Gdańszczanie bardzo liczą na zwycięstwo, bo ostatnio nie idzie im dobrze. W poprzedniej kolejce przegrali z najsłabszym w lidze Podbeskidziem, a na pięknej PGE Arenie ostatnio wygrali w... sierpniu. Śląsk Wrocław wyjeżdża do Białegostoku na mecz z Jagiellonią. Nie wiadomo, czy będzie mógł zagrać kapitan Sebastian Mila. Wznowił treningi, ale po miesięcznej przerwie spowodowanej urazem więzadeł w kolanie nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry. Beniaminek Zawisza Bydgoszcz zagra z Widzewem Łódź osłabiony brakiem Herolda Goulona. To efekt czerwonej kartki, którą Francuz otrzymał w meczu przeciwko Ruchowi Chorzów. Po kontuzjach powracają za to Bernardo Vasconcelos i Łukasz Skrzyński. Autor: Mirosław Ząbkiewicz Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę