Było to pierwsze starcie obu ekipy na poziomie Ekstraklasy. W pierwszych minutach o premierową wygraną bardziej efektywnie zabiegali piłkarze gospodarzy. Już w szóstej minucie w niezłej sytuacji znalazł się Mateusz Mak, ale jego uderzenie obronił Filip Majchrowicz.W 23. minucie zakotłowało się w polu karnym Stali. Po strzale Karola Angielskiego Mateusz Żyro zablokował piłkę ręką. Gwizdek sędziego Piotra Lasyka milczał jednak, a sędziowie VAR, którzy przeanalizowali tę sytuację, nie zmienili jego decyzji. Stal Mielec - Radomiak. Zdecydował rzut karny Tuż przed przerwą arbiter nie miał już wątpliwości o odgwizdał "jedenastkę" dla Stali. Winowajcom był Majchrowicz, który powalił we własnym polu karnym Fabiana Piaseckiego. Do piłki uderzonej na wapnie podszedł Grzegorz Tomasiewicz i nie pomylił się, dając prowadzenie gospodarzom.Po zmianie stron Radomiak ruszył do ataku. Swoich okazji nie wykorzystali jednak Leandro oraz Filipe Nascimento. Po stronie gospodarzy wynik mógł zmienić Maksymilian Sitek, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.W końcówce spotkania na dobrą notę popracował golkiper gospodarzy Rafał Strączek, który najpierw przeniósł piłkę nad poprzeczką po sprytnym strzale głową Dominika Sokoła, a następnie zanotował ważną interwencję po rzucie rożnym. Bohaterem został także w doliczonym czasie gry, broniąc strzał Damiana Jakubika.Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. Trzy punkty zostały w Mielcu, dzięki czemu Stal przesunęła się na dziewiąte miejsce w tabeli. Radomiak natomiast jest 11. TB