Sławomir Peszko to jeden z najbarwniejszych polskich piłkarzy. Od dawna wiadomo jednak, że jest mu nie po drodze z Piotrem Stokowcem. Po okresie wspólnej pracy w Lechii Gdańsk panowie nie szczędzili sobie cierpkich słów. Tym razem o Stokowcu wypowiedział się Peszko, który skrytykował trenera Zagłębia Lubin. - To kłamca i oszust - przyznał w rozmowie na kanale "Po Gwizdku". Konflikt znad morza Trudne relacje Stokowca z Peszko swój początek mają w Lechii. Nad morzem szkoleniowiec skonfliktował się z kilkoma starszymi piłkarzami, między innymi Sebastianem Milą, Jakubem Wawrzyniakiem, Grzegorzem Wojtkowiakiem, Milošem Krasiciem czy Marco Paixão. Wszyscy oni prędzej czy później musieli opuścić Lechię. Stokowcowi przez jakiś czas nie udawało się jednak pozbyć Peszki, który miał długi (i lukratywny) kontrakt. Były skrzydłowy reprezentacji Polski przez jakiś czas trenował więc z rezerwami klubu, trafił również na wypożyczenie do Wisły Kraków. Drogi Peszki i Stokowca rozeszły się pod koniec marca 2020 roku. Wtedy też została rozwiązana umowa zawodnika z Lechią. 37-latek wprost z Ekstraklasy trafił do Wieczystej Kraków, w której występuje do dziś. Mimo iż od opuszczenia Lechii minęły ponad dwa lata, Peszko wciąż lubi zaatakować dawnego trenera. Tym razem zrobił to w rozmowie z kanałem "Po Gwizdku". "Kłamca i oszust" Zapytany przez jednego z widzów o najgorszego trenera w swojej karierze, Peszko odparł bez zastanowienia: "Stokowiec". I dodał: - [Najgorszy] jako osobowość. Jest kłamcą i oszustem dla mnie. Nie potrafi powiedzieć tego, co chce, tylko zrzuca na kogoś innego. Tą osobą głównie był prezes Lechii. Do niego poszedłem wszystko wyjaśnić, ale i tak wiedziałem, że chodzi o Stokowca. Nie oglądałeś Ligi Mistrzów? Zobacz wszystkie skróty meczów! "Peszkin" ocenił także trenerski warsztat 49-letniego szkoleniowca, który obecnie walczy o utrzymanie Zagłębia w Ekstraklasie. - Treningi, które prowadził Smolarow [Łukasz, asystent - red.], były okej. Umiejętności trenerskie na jakimś poziomie są, chociaż jak teraz oglądam Zagłębie to nie do końca się to przekłada. Ale osobowość jedna z najgorszych jaką poznałem. Prowadzone obecnie przez Stokowca Zagłębie zajmuje obecnie 15. miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Wieczysta, której kapitanem jest Peszko, jest natomiast liderem Keeza IV ligi i zmierza po awans. Sebastian Staszewski, Interia