Pierwszy z wymienionych prawdopodobnie naderwał mięsień łydki, a to oznacza, że do gry wróci za kilka tygodni. Za 14 dni będzie można dopiero ustalić, kiedy trener Ryszard Tarasiewicz znów skorzysta z jego usług. Kontuzja mięśnia dwugłowego Capa nie jest aż tak groźna, musi on odpocząć kilka dni od zajęć. Wielce prawdopodobne, że wystąpi w konfrontacji przeciwko Cracovii (28 września). Do kadry pierwszego zespołu zostali za to włączeni pomocnik Krzysztof Kaczmarek i napastnik Przemysław Łudziński do tej pory trenujący z zespołem Młodej Ekstraklasy.