Kliknij, by zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Śląsk - Zagłębie "Miedziowi" po słabym początku zwolnili trenera Bena van Daela. W meczu, gdy tymczasowym trenerem był Paweł Karmelita, Zagłębie wygrało aż 5-0 z Wisłą Płock, a w sobotę lubinian po raz pierwszy poprowadził Słowak Martin Szevela. Początek pod dyktando Śląska. Konrad Forenc po raz pierwszy musiał bronić w 5. minucie, gdy "bombę" na jego bramkę posłał Łukasz Broź. Wrocławianie grali bardzo szeroko na skrzydłach i gdy wydawało się, że są coraz bliżsi zdobycia gola, prowadzenie mogli objąć "Miedziowi". Goście rozegrali piękną kontrę i w sytuacji sam na sam znalazł się Filip Starzyński, lecz minimalnie spudłował. Po pierwszym kwadransie Zagłębie przejęło inicjatywę i cierpliwie rozgrywało ataki pozycyjne, jednak właśnie wtedy, gdy miało przewagę, straciło bramkę. Śląsk uśpił rywali, zaatakował szeroko najpierw prawym, potem lewym skrzydłem, Sztiglec wrzucił piłkę na 11. metr, a Exposito główkując przelobował bramkarza. W 31. minucie strzał Jakuba Tosika zablokował Wojciech Golla i piłkarz Zagłębia domagał się "jedenastki", twierdząc, że było zagranie ręką. Sędzia sprawdził na wideo i wskazał na 11. metr. Rzut karny pewnym strzałem wykorzystał Starzyński. Matusz Putnocky wyczuł rywala, ale uderzenie było bardzo precyzyjne. Już po chwili prowadzenie dla Śląska powinien odzyskać Robert Pich, ale spudłował w doskonałej sytuacji. Zrehabilitował się bardzo szybko. Wrocławianie zamknęli przeciwników w polu karnym po rzucie rożnym, Pich sprytnie zgrał piłkę na wolne pole, a Exposito nie dał się zablokować robiącemu wślizg Tosikowi i mocnym strzałem z bliska pokonał Forenca. Oba zespoły stworzyły naprawdę ciekawe widowisko. Sporo było ciekawych akcji, kontr i strzałów na jedną i drugą bramkę. Było kilka przerw, więc arbiter przedłużył pierwszą połowę o trzy minuty i właśnie w ostatniej z nich Zagłębie rozegrało rzut rożny i choć rywale wybili piłkę z pola karnego, to Ľubomír Guldan posłał krzyżowe podanie, a Bartosz Kopacz uderzył głową nie do obrony i wyrównał! W 63. minucie Zagłębie rozegrało popisową kontrę. Damjan Bohar odegrał piłkę do Żivca, a ten spokojnie przełożył sobie futbolówkę na lewą nogę i pięknym strzałem dał prowadzenie gościom. Śląsk błyskawicznie odpowiedział. Po faulu na Lubambo Musondzie wrocławianie mieli rzut wolny tuż sprzed linii pola karnego. Sztiglec kapitalnie strzelił lewą nogą i piłka wpadła w okienko. Trzy minuty później Bartosz Slisz "wypalił" w okienko z woleja i Zagłębie prowadziło 4-3! Wrocławianie nie odpuścili i rzucili się do ataków. W 79. minucie gości uratował Forenc, broniąc w sytuacji sam na sam z Filipem Markoviciem. Siedem minut później znów był górą w podobnej sytuacji, tyle że tym razem obronił strzał Mateusza Cholewiaka. W końcu w 90. minucie Chrapek dośrodkował, a Exposito najpierw główkował i choć Forenc obronił, to napastnik Śląska dobił piłkę do siatki i wyrównał! Mirosz Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin 4-4 (2-2) 1-0 Erik Exposito (22. głową) 1-1 Filip Starzyński (32. z karnego) 2-1 Erik Exposito (38.) 2-2 Bartosz Kopacz (45+3.) 2-3 Szasa Żivec (63.) 3-3 Dino Sztiglec (65.) 3-4 Bartosz Slisz (68.) 4-4 Erik Exposito (90.). Żółta kartka - Śląsk Wrocław: Dino Sztiglec, Wojciech Golla. Śląsk Wrocław: Matus Putnocky - Łukasz Broź, Israel Puerto, Wojciech Golla, Dino Stiglec - Lubambo Musonda (83. Mateusz Cholewiak), Michał Chrapek, Jakub Łabojko, Robert Pich (72. Filip Marković), Przemysław Płacheta (90+2. Mateusz Hołownia) - Erik Exposito. KGHM Zagłębie Lubin: Konrad Forenc - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Sasa Balic - Sasa Zivec, Bartosz Slisz, Jakub Tosik (84. Łukasz Poręba), Filip Starzyński, Damjan Bohar - Rok Sirk (69. Maciej Dąbrowski). Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy - sprawdź!