Śląsk Wrocław. Większościowy pakiet za 3 miliony złotych?
Konsorcjum spółek związanych z firmą paliwową Wratislavia Biodiesel S.A. zostało zarekomendowane prezydentowi Wrocławia jako potencjalny inwestor w piłkarski Śląsk Wrocław. Za 54 proc. akcji klubu inwestor chce zapłacić 3 mln zł.
Jak poinformował w środę na konferencji prasowej wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj, firma zadeklarowała, że przez kolejne trzy lata zainwestuje w sumie 45 mln zł i spłaci długi klubu, które wynoszą ok. 13 mln zł.
Jak podano za 28 tys. i 5 akcji inwestor chce zapłacić 3 mln zł, co daje cenę 107 zł i 12 groszy za jedną akcję. Będzie miał w ten sposób większościowy pakiet ponad 54 proc. akcji w klubie.
- Jesteśmy zadowoleni z takiej oferty. Wkład gminy Wrocław będzie wynosił rocznie dwa mln zł, a te pieniądze zostaną przeznaczone w całości na szkolenie młodzieży w klubie - dodał Bluj.
Doradca prywatyzacyjny Jacek Masiota, który rekomendował władzom miasta tego inwestora, podkreślił, że za takim rozwiązaniem przemawiają nie tylko kwestie finansowe, ale też wiarygodność potencjalnego inwestora.
- Nie chodzi tylko o cyfry, ale też o wiarygodność i gwarancje. Sprawdzono wiarygodność, zdolność do zaciągania zobowiązań. To są spółki o dużych przychodach i rentowności - powiedział Masiota.
Prezesem i większościowym akcjonariuszem Wratislavii Biodiesel S.A. jest biznesmen Grzegorz Ślak. Jest on również prezesem i akcjonariuszem Akwawitu-Polmosu S.A. oraz kieruje grupą kapitałową Bartimpex S.A., która należy do spadkobierców zmarłego milionera Aleksandra Gudzowatego.
Ostateczną decyzję o sprzedaży 54 proc. akcji podejmie w czwartek Rada Miejska Wrocławia. Uchwała radnych to raczej formalność, ponieważ rządząca miastem koalicja klubu radnych prezydenta Wrocławia z Nowoczesną ma w radzie większość.
W ostatnim etapie negocjacji na temat kupna akcji uczestniczyła też spółka PayneOakland Projekt Sp. z o.o. Założył ją w Polsce Amerykanin Dean Johnson, który jest też właścicielem firmy deweloperskiej budującej biurowce, hotele, centra handlowe i parki rozrywki. Johnson był właścicielem amerykańskiego klubu Minnesota Thunder, trzecioligowego belgijskiego zespołu RFC Liege i próbował kupić bez powodzenia kluby piłkarskie w Hiszpanii.
Pozostałe 46 proc. akcji klubu należy do Wrocławskiego Konsorcjum Sportowego.
