Petrow urodził się w Bułgarii, ale dorastał we Francji i to dam zaczynał przygodę z piłką nożną. W roku 2019 przeniósł się do Bułgarii i został zawodnikiem Struska Slawa, a w kolejnym sezonie trafił do CSKA Sofia, w którym do tej pory rozegrał 82 mecze. Na koncie ma również trzy występy w reprezentacji Bułgarii. "Nie jest tajemnicą, że mocno obserwujemy bułgarski rynek, czego efektem już wcześniej był transfer Aleksa Petkowa do naszego klubu. Simeon Petrow to bardzo silny środkowy obrońca, z dobrym charakterem. Na takim zawodniku nam zależało. Liczymy na jego dalszy rozwój we Wrocławiu" - skomentował transfer dyrektor sportowy Śląska David Balda. Petrow został wypożyczony do końca trwającego sezonu, ale w umowie jest opcja pierwokupu zawodnika przez Śląsk. To pierwszy ruch transferowy wrocławian w przerwie zimowej, ale nie ostatni. Włodarze i sam trener Jacek Magiera wiele razy powtarzali, że poza środkowym obrońcą chcą sprowadzić skrzydłowego i środkowego pomocnika. Ekstraklasa. Simeon Petrow chce się rozwijać w Śląsku "Bardzo się cieszę, że trafiam do Śląska Wrocław. Nie mogę się doczekać pierwszego meczu, który rozegram dla kibiców. Chcę się rozwijać, a wrocławski klub to obecnie czołowy zespół polskiej ligi. Znam się z Aleksem Petkowem, wiem, jak świetnie radzi sobie on i cała drużyna w tym sezonie. Liczę, że moja dobra gra sprawi, że pomogę Śląskowi odnosić kolejne sukcesy" - stwierdził Simeon Petrow na stronie internetowej klubu. Śląsk po zakończeniu rozgrywek w 2023 roku jest liderem PKO BP Ekstraklasy i drugą w tabeli Jagiellonię Białystok wyprzedza o trzy punkty.