Sytuacja Śląska przed 36. serią meczów Ekstraklasy jest prosta - jeżeli wrocławianie wygrają w sobotę z Cracovią, zapewnią sobie ligowy byt. Każdy inny wynik sprawi, że zespół z Dolnego Śląska będzie musiał oglądać się na inne rezultaty i w czarnym scenariuszu meczem o wszystko będzie dla nich pojedynek w ostatniej kolejce z Wisłą w Płocku. Mimo wciąż trudnej sytuacji w lidze, nastroje na Oporowskiej są dobre, a wszystko za sprawą dwóch ostatnich pojedynków na własnym stadionie, w których Śląsk zdobył aż 10 goli i sięgnął po sześć punktów (6-0 z Ruchem Chorzów i 4-1 z Arką Gdynia). Trener Urban przyznał, że tym razem również spodziewa się ciekawego widowiska, bo do Wrocławia przyjeżdża drużyna lubiąca piłkę ofensywną. - Spodziewam się otwartego meczu, bo Cracovia jest zespołem, który lubi być w posiadaniu piłki. Oni lubią grać kombinacyjnie na małej przestrzeni i wydaje mi się, że w ten właśnie sposób będą chcieli zagrać z nami. Cracovia zdecydowanie woli styl ofensywny. Cofają się dopiero wtedy, kiedy zmusi ich do tego przeciwnik - scharakteryzował krakowian Urban. W pojedynku obu ekip rozegranym w 28. kolejce w Krakowie górą byli gospodarze. Szkoleniowiec Śląska nie ukrywał wtedy i powtórzył to również teraz, że dali się zaskoczyć rywalowi. - Cracovia to drużyna techniczna, ale wtedy zagrała bardzo agresywnie, czym nas zaskoczyli. Grali na pograniczu faulu, z dużą determinacją. W drugiej połowie odpowiedzieliśmy tym samym, mieliśmy przewagę, ale brakowało wykończenia sytuacji bramkowych i stąd ta porażka. Tym razem spodziewam się innego meczu, bardziej ofensywnego, bo remis nikogo nie będzie zadawalał. Na pewno tym razem nie damy się zaskoczyć - zapewnił szkoleniowiec. Urban w sobotę będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, którzy zagrali w ostatnim meczu z Arką. Kontuzjowani nadal pozostają Adam Kokosza, Alvarinho oraz Joan Roman i w tym sezonie już nie wrócą na boisko. Podobnie jak Sito Riera, który za czerwoną kartkę otrzymaną w starciu z KGHM Zagłębiem Lubin będzie musiał pauzować aż cztery mecze. Początek pojedynku Śląsk - Cracovia w sobotę o godz. 18.