Ekstraklas SA nie ma nic przeciwko temu, a wręcz uważa się za gorącego zwolennika i propagatora tego pomysłu. List otwarty w sprawie przyszłości polskiego sędziowania: Jako przedstawiciele środowiska sędziowskiego wybrani do Zarządu Stowarzyszenia Profesjonalnych Sędziów Piłki Nożnej (SPSP) chcielibyśmy przedstawić nasze stanowisko w dyskusji oraz odnieść się do fali krytyki jaka spadła na nas w ostatnich dniach. Zdajemy sobie sprawę, że wydarzenia ostatnich tygodni wpływają na złą atmosferę wokół naszego środowiska i nie zamierzamy pomniejszać ich wagi. Pragniemy jednak zwrócić uwagę, że analizując nasze błędy większość osób skupiła się na skutkach, a nie przyczynach. Tymczasem środowisko sędziowskie od dawna postuluje wprowadzenie zmiany systemowej, którą jest pełna profesjonalizacja zarówno sędziowania jak i szkolenia oraz zarządzania naszą organizacją. Z przykrością musimy poinformować, że na początku października bieżącego roku, w połowie rundy jesiennej sezonu 2011/12, wygasły kontrakty zawodowe części sędziów oraz sędziów asystentów prowadzących mecze Ekstraklasy. Kontrakty pozostałych sędziów zawodowych tracą ważność za niewiele ponad dwa miesiące. Powoduje to, że żaden z sędziów ani asystentów prowadzących mecze w Ekstraklasie nie ma w tej chwili zapewnionych warunków do wykorzystywania w pełni swojego potencjału. Sędziowie zawodowi zastanawiają się bowiem nad tym co wydarzy się w najbliższej przyszłości, natomiast sędziowie amatorzy cały czas zajmują się sędziowaniem na zasadzie dodatkowego, "weekendowego" zajęcia. W związku z zaistniałą sytuacją chcielibyśmy zadać kilka pytań, których adresatem jest całe środowisko piłkarskie w Polsce, a w szczególności: prezes PZPN, prezes Ekstraklasy SA, wiceprezes PZPN ds. futbolu zawodowego, prezesi klubów T-Mobile Ekstraklasy, sponsor tytularny rozgrywek PTC SA: * Czy uważają Państwo za normalne, aby o przebiegu meczów profesjonalnych drużyn, w które zainwestowano miliony złotych, decydowały decyzje arbitrów-amatorów, którzy przez cały tydzień zajmują się pracą zawodową, a nie doskonaleniem swojego warsztatu? * Czy uważają Państwo, że sytuacja, w której w trakcie profesjonalnych rozgrywek sędziowie zawodowi wracają do statusu amatora, pozytywnie wpłynie na poziom tych rozgrywek? * Czy kluby oraz piłkarze, którzy wielokrotnie, także publicznie, domagali się aby ich mecze prowadzili sędziowie zawodowi, akceptują stan obecny? * Czy profesjonalizacja sędziowania w czasach, w których pojawia się ogromne zagrożenie dla światowego sportu ze strony korupcji związanej z zakładami bukmacherskimi (mówił o tym ostatnio w bardzo mocnych słowach Minister Sportu Adam Giersz), nie jest najlepszym sposobem zapobiegania tego typu patologicznym zjawiskom? Aby ułatwić Państwu odpowiedź na te, retoryczne w gruncie rzeczy, pytania, przedstawiamy też krótki wykaz różnic pomiędzy systemem amatorskim a profesjonalnym. Sędzia-amator na co dzień zajmuje się swoją pracą zawodową. Jeżeli poświęca czas na rozwój sędziowski, czyni to kosztem pracy i/lub czasu dla rodziny oraz odpoczynku. Na zimowy, tygodniowy obóz szkoleniowy (za który zresztą musi sam zapłacić) bierze urlop, tak samo zresztą jak na zgrupowania letnie, pozostałe egzaminy oraz mecze rozgrywane w dni powszednie. Po meczach, zamiast odnowy biologicznej oraz szczegółowej analizy swojego występu, idzie rano do pracy. Sędzia-amator albo traktuje sędziowanie jako zajęcie dodatkowe, zarówno pod względem poświęcanego mu czasu, jak i pod kątem zaangażowania emocjonalnego, albo poświęca swoją pracę zawodową i życie prywatne. Sędzia, który próbuje pogodzić prowadzenie meczów w profesjonalnych rozgrywkach z innymi zajęciami nie jest w stanie poświęcić odpowiedniej ilości czasu oraz uwagi ani swojej pracy, ani sędziowaniu, ani rodzinie. W warunkach, w jakich prowadzi dziś mecze większość sędziów trudno narzekać na ich poziom - ci ludzie i tak dokonują cudów, aby jak najlepiej wypełniać swe obowiązki. Z kolei sędzia profesjonalny to osoba, dla której sędziowanie to podstawowe zajęcie, z którym wiąże długofalowe plany. Dla takiego sędziego perspektywa pracy w ukochanym zawodzie przez wiele lat połączona z przyzwoitymi, jak na tę branżę, miesięcznymi przychodami, jest dużo większą motywacją, niż szukanie zarobku "z meczu na mecz". Sędzia taki ma trwalszą oraz dojrzalszą motywację do rozwoju, jest też z pewnością mniej podatny na pokusy korupcyjne. Sędzia profesjonalny ma czas na efektywny trening, na odpoczynek, na odnowę. Taki sędzia ma czas i narzędzia do profesjonalnej analizy swojej pracy, jest w stanie stawiać sobie (wraz z osobami nadzorującymi projekt zawodowstwa) długofalowe cele rozwojowe. Jadąc na mecz nie ma głowy zaprzątniętej problemami w pracy, z której znowu musiał wcześniej wyjść, narażając się na niezadowolenie przełożonych. Jego profesjonalizm nie polega jedynie na wysokości zarobków (choć te muszą być na takim poziomie, aby zachęcały do porzucenia pozostałych zajęć na rzecz wyłącznie sędziowania, którego ramy czasowe są dużo krótsze niż innych zawodów) a przede wszystkim na czasie oraz energii, jakie poświęca na wykonywanie swoich obowiązków. Powyższe charakterystyki wydają się być oczywiste i jeżeli przypominamy je w tym liście, to tylko dlatego, że wydawało nam się, że to, co do tej pory osiągnęliśmy w kontekście profesjonalizacji, było pierwszym krokiem na drodze do rozwijania tego systemu. Tymczasem obecna sytuacja to krok wstecz i obawiamy się, że negatywne skutki tego kroku będą coraz bardziej odczuwalne dla rozgrywek ligowych. W momencie dynamicznego rozwoju T-Mobile Ekstraklasy (nowe stadiony, sponsorzy, podniesienie poziomu sportowego) jedno z ważnych ogniw tego systemu będzie wyraźnie słabsze. Apelujemy zatem do wszystkich osób oraz instytucji, których działania mają wpływ na kształt polskiego sędziowania: przeprowadźmy w końcu prawdziwą oraz pełną profesjonalizację wykonywania naszego zawodu. Mamy przecież doświadczenia z lig zachodnich, mamy przemyślenia związane z polskimi realiami. Na ich podstawie, bazując także na materiałach FIFA i UEFA, złożyliśmy we wrześniu w PZPN oraz Ekstraklasie SA kompleksowy projekt profesjonalizacji polskiego sędziowania, obejmujący swym zakresem zarówno prawa jak i obowiązki sędziów, ale również proces szkolenia oraz zarządzania grupą sędziów profesjonalnych. Do dzisiaj nikt nie odniósł się do naszych propozycji. Zdajemy sobie sprawę, że niemożliwe jest stworzenie systemu gwarantującego wyeliminowanie wszystkich błędów sędziowskich, natomiast uważamy, że nasza propozycja ogranicza do minimum ryzyko ich popełniania. Z poważaniem, Tomasz Listkiewicz, Maciej Szymanik Oświadczenie Ekstraklasy SA dotyczące listu otwartego w sprawie przyszłości polskiego sędziowania: W nawiązaniu do listu otwartego autorstwa Zarządu Stowarzyszenia Profesjonalnych Sędziów Piłki Nożnej (SPSP), którego jednym adresatów jest Ekstraklasa SA, pragniemy zapewnić, że Liga Zawodowa Piłki Nożnej niezmiennie pozostaje gorącym zwolennikiem i propagatorem profesjonalizacji polskich sędziów piłkarskich. Pragniemy przypomnieć, że to Ekstraklasa SA była inicjatorem projektu profesjonalizacji sędziów w najwyższej klasie rozgrywkowej, który z powodzeniem funkcjonował od kilku lat. Odpowiadał on na postulaty zawarte w liście otwartym SPSP - dawał grupie sędziów objętych projektem możliwość rezygnacji z dotychczasowej pracy zawodowej, poczucie stabilizacji i możliwość skupienia się wyłącznie na sędziowaniu meczów Ligi Zawodowej. Dodatkowym celem projektu była poprawa pozycji sędziów na arenie międzynarodowej, bowiem jego założenia były odpowiedzią na rekomendację UEFA dotyczącą profesjonalizacji sędziowania. Finansowany przez nas projekt, prowadzony wspólnie z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, funkcjonował dobrze i w krótkim czasie przyniósł widoczną poprawę poziomu sędziowania w Ekstraklasie. Proces zatrzymał się jednak od czasu przejęcia przewodnictwa w Kolegium Sędziów przez Pana Janusza Eksztajna. W ostatnim czasie Ekstraklasa SA podejmowała wiele prób uzyskania od szefa Kolegium Sędziów wiedzy dotyczącej zasad doboru, awansu i wyznaczania obsad sędziowskich na mecze Ligi Zawodowej - do tej pory nie otrzymaliśmy jasnej odpowiedzi. Proponowany przez Kolegium Sędziów kierunek zmian w wynagradzaniu sędziów piłkarskich w najwyższej klasie rozgrywkowej, może doprowadzić do odwrócenia procesu reform, jakie zostały wprowadzone w ostatnich latach. Ekstraklasa SA, dbając o rozwój poziomu organizacyjnego i sportowego Ligi Zawodowej, popiera dalszą profesjonalizację arbitrów piłkarskich. Pragniemy jednak zwrócić uwagę, że kwestie związane ze szkoleniem i wynagradzaniem sędziów w najwyższej klasie rozgrywkowej pozostają w gestii krajowej federacji. Ekstraklasa SA wielokrotnie wyrażała gotowość podjęcia wspólnie ze związkiem działań w kierunku wprowadzenia innych rozwiązań, jakie funkcjonują powszechnie w najlepszych ligach europejskich, np. w angielskiej Premier League i hiszpańskiej Primera Division.