Jak ustaliła Interia, jeszcze w styczniu rząd chce ogłosić start Programu Wsparcia Mistrzów, który został przygotowany z myślą o najlepszych zespołach sportowych w Polsce. W jego ramach ogromne pieniądze mają popłynąć szerokim strumieniem do przedstawicieli kilku najpopularniejszych dyscyplin: piłki nożnej, siatkówki, koszykówki, piłki ręcznej czy hokeja. Największym beneficjentem zostaną jednak kluby piłkarskie. Z dokumentów do których dotarliśmy wynika, że jeszcze w tym sezonie polski futbol może zostać zasilony kwotą blisko 170 milionów złotych. Ponad 100 milionów na infrastrukturę Na czym ma polegać dystrybucja tak ogromnych środków? Z nieoficjalnych źródeł związanych z Ministerstwem Sportu dowiedzieliśmy się, że jeszcze w 2022 roku wszystkie kluby Ekstraklasy i 1. Ligi mogą otrzymać jednorazowe granty na stworzenie nowoczesnych centrów badawczo-rozwojowych, jakie w Polsce posiadają Legia Warszawa czy Lech Poznań. Program ma koordynować wspomniane Ministerstwo Sportu. Według naszych informacji każdy klub Ekstraklasy w najbliższym czasie może dostać do dyspozycji 6 mln zł, natomiast zespoły 1. Ligi - po 2 mln. Łącznie na wsparcie infrastrukturalne przeznaczono ok. 150 mln zł. - Chodzi o to, aby środki zostały zainwestowane w coś, co będzie służyło latami. Dzięki temu na wyższy poziom wejdzie przygotowanie młodych piłkarzy. Przykłady Jakuba Kamińskiego z Lecha, Michała Karbownika z Legii albo Kacpra Kozłowskiego z Pogoni Szczecin pokazują, że szkolenie przynosi efekty. A dzięki temu programowi efektów może być jeszcze więcej - zapewnia Interię jedna z osób zaangażowanych w prace nad Programem Wsparcia Mistrzów. Wielkie pieniądze za sukcesy Drugim elementem rządowego planu, który - zgodnie z założeniami - ma być realizowany w latach 2022-2025, jest wspieranie klubów, które awansują do europejskich pucharów. Corocznymi bonusami mają więc być nagradzane trzy pierwsze drużyny Ekstraklasy, a także zdobywca Pucharu Polski. Jak słyszymy, wszystko po to, aby wyrównać straty wynikające z niskiego rozstawienia polskich drużyn w pucharowych rankingach, co automatycznie zwiększa skalę trudności (i zazwyczaj w efekcie powoduje potencjalnie mniejsze przychody). Ile więc jest do podniesienia z boiska? O ile za trwający sezon 2021/2022 ma to być 8 mln zł dla mistrza Polski, po 5 mln zł dla wicemistrza i trzeciej drużyny ligi oraz 6 mln zł dla zdobywcy Pucharu Polski, o tyle od rozgrywek 2022/2023 kwoty wzrastają. Mistrz, który wystartuje w kwalifikacjach do Champions League, otrzyma aż 30 mln zł. Po ok. 20 mln zł dostaną kluby startujące w eliminacjach Ligi Europy, a triumfator Pucharu - ok. 25 mln zł. Oznacza to więc, że na piłkę w sezonach 2022/2023, 2023/2024 i 2024/2025 będzie przeznaczone 300 mln zł! W piątek rozmowy z klubami i związkami Jeszcze w piątek ma się odbyć prezentacja programu dla klubów Ekstraklasy i 1. Ligi. Tego samego dnia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dojdzie do spotkania ze związkami sportowymi i ligami innych dyscyplin. Według naszych ustaleń autorem koncepcji wspierania polskich klubów w Europie jest Dariusz Mioduski, prezes Legii. Pomysł narodził się trzy lata temu podczas Okrągłego Stołu dla Piłki Nożnej, ale dopiero teraz udało się go zrealizować. Kluczową rolę w projekcie odegrał prezes PZPN Cezary Kulesza, który brał udział w spotkaniach z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawieckim i ministrem Kamilem Bortniczukiem, których namawiał na realizację wspomnianej koncepcji. Ostatecznie to szef rządu dał zielonego światło do kosztownego projektu. Kulesza miał walczyć także o dodatkowe pieniądze na wsparcie infrastrukturalne dla wszystkich klubów Ekstraklasy i 1. Ligi. Programu Wsparcia Mistrzów skierowany jest także do klubów siatkarskich, koszykarskich, handballowych i hokejowych. Łącznie na polski sport zostanie przekazane ponad 700 mln zł. Sebastian Staszewski, Interia