Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! W poprzednim sezonie Czovilo zanotował na swoim koncie 7 trafień. Teraz ma ich cztery. Jeśli chodzi o grę głową, to na boiskach naszej Ekstraklasy nie ma lepszego specjalisty niż on. Tak zdobywa większość swoich trafień. - To bramka strzelona, jak zawsze. Co tu opisywać. Dla nas najważniejsze jest, że z Ruchem zagraliśmy na zero z tyłu i zwyciężyliśmy. Zostały trzy mecze i obojętnie jak, to trzeba je wygrać. Celem jest trzecie miejsce na koniec sezonu - podkreśla Czovilo. Zaraz po strzelonym golu Ruchowi Serb podbiegł do telewizyjnej kamery i pokazał charakterystyczne serduszko. - To bramka z dedykacją dla syna. Urodziła się wprawdzie niedawno córka, ale ten gol jest dla syna - podkreśla piłkarz Cracovii. Michał Zichlarz z Chorzowa