Nowy trener Wisły Kraków szybko się uczy. Wtorkowe spotkanie z dziennikarzami Rumun rozpoczął witając się czystą polszczyzną słowami "dzień dobry". - Jak zapowiedziałem w grudniu przywiozłem ze sobą sztab szkoleniowy, który będzie ze mną pracował - powiedział (już po angielsku) nowy szkoleniowiec Wisły, który przedstawił swoich współpracowników. Asystent szkoleniowca, którym jest Cristinel Pojar, zna się z trenerem Petrescu od wieku juniora, gdyż razem występowali w reprezentacjach młodzieżowych Rumunii. Za przygotowanie fizyczne pierwszego zespołu odpowiedzialny będzie Włoch Michele Bonn, który pracował wcześniej z drugą drużyną Udinese, a bramkarzami zajmie się Dan Stingaciu. - Prawdopodobnie tworzymy jeden z najmłodszych sztabów szkoleniowych w Europie - podsumował Dan Petrescu. Rumuński trener nie chciał za wiele mówić o drużynie, gdyż jego zdaniem po jednym treningu z zespołem niewiele wartościowego można o niej powiedzieć. - Musimy się najpierw dobrze poznać. Początki zawsze są trudne zarówno dla nas jak i dla nich. Spodobało mi się to, że zawodnicy wyrazili wolę współpracy. Na razie nasze treningi będą głównie polegały na bieganiu, bo na zewnątrz nie ma odpowiednich warunków do gry, ze względu na panujące warunki atmosferyczne. Obecnie mam pod opieką zbyt dużą liczbę zawodników, a tylko 25 pojedzie na pierwszy obóz przygotowawczy do Turcji - stwierdził Petrescu, który zdradził, że jest jeszcze szansa na to, żeby Przemysław Kaźmierczak i Rafał Grzelak zostali piłkarzami Wisły. - Widziałem ich tylko na taśmie wideo, stąd chciałem ich zobaczyć na żywo. Nie ja jestem odpowiedzialny za transfery, ale z tego co wiem, to wciąż jest szansa, aby ci dwaj gracz przyjechali do nas - oznajmił. Petrescu przywiózł ze sobą defensywnego pomocnika Norberta Vargę, którego zna z występów w klubie Sportul. - Norbert Varga jest graczem, którego znam bardzo dobrze. To ja ściągnąłem go do mojego poprzedniego klubu, ale ze względu na jakieś kłopoty rodzinne nie mógł on u nas zostać. Chcę zabrać go na zgrupowanie do Turcji, aby bliżej mu się przyjrzeć. Jeśli okaże się, że jest dobry to zostanie z nami. On nie jest wolnym zawodnikiem i Wisła będzie musiała za niego zapłacić. Mamy jednak na oku też kilku wolnych zawodników z Rumunii, którym chcemy się przyjrzeć. Jednym z nich jest kapitan Dynama Bukareszt i reprezentant Rumunii 30-letni Florentin Petre. Informację o czynionych staraniach pozyskania tego pomocnika potwierdził również dyrektor sportowy Wisły Grzegorz Mielcarski. Piłkarzy Wisły do soboty będą trenowali w Krakowie, a w niedzielę wyjadą na pierwszy obóz przygotowawczy do Turcji. Drugie zgrupowanie odbędzie się w lutym prawdopodobnie na Cyprze.