- Nie wystawiłem do gry Reissa, bo miejsce w zespole trzeba sobie wywalczyć, a nie liczyć na to, że należy się za zasługi - argumentował po meczu trener Lecha Franciszek Smuda. - Spotkanie dobrze nam się ułożyło, bo szybko zdobyliśmy bramkę, która ustawiła mecz. Punkty zdobyte w Bełchatowie są dla nas bardzo ważne, bo pozwalają nadal myśleć o miejscu na podium - dodał szkoleniowiec poznańskiej drużyny. Jego zdaniem o zwycięstwie Lecha zdecydowała bardzo dobra realizacja założeń taktycznych przez zawodników. - Po porażce z Wisłą bardzo chcieliśmy wygrać w Bełchatowie. Cały tydzień przygotowywaliśmy się do tego meczu i zwyciężyliśmy dzięki konsekwentnej realizacji zadań taktycznych.