Tuż przed meczem nagrodę dla Piłkarza Września PKO BP Ekstraklasy odebrał napastnik gospodarzy Ivi Lopez. Hiszpan w sobotnie wczesne popołudnie potwierdził klasę w starciu z beniaminkiem. Już w 3. minucie gospodarze zagrozili bramce Loski, a pierwszy celnie na bramkę gości uderzał Gutkovskis. Po chwili był już rzut karny dla Rakowa, bo Grabowski wślizgiem powalił na linii pola karnego Tudora. Lopez przegrał jednak pojedynek z Loską, ale nadbiegający Gutkovskis nabił obrońcę Termaliki Tekijaszkiego i piłka ostatecznie wylądowała w siatce, a częstochowianie objęli w 6. minucie prowadzenie. "Słoniki" straciły gola w pierwszej połowie po raz pierwszy od siedmiu spotkań. Po okresie dominacji wicemistrza Polski przed szansą stanęli goście: w 14. minucie Kubinek z 15 metrów zmusił Kovaczevicia do parady, a biegnący do dobitki Śpiewak przewrócił się - po krótkiej konsultacji z VAR-em sędzia Stefański nie przyznał drużynie z Niecieczy "jedenastki". Śpiewak zareagował dobrze - po chwili strzelał minimalnie niecelnie i złapał się za głowę. Raków - Bruk-Bet Termalica. Błąd sędziego Daniela Stefańskiego? Raków odpowiedział szybko: najpierw wprost w Loskę strzelał Lopez, a za chwilę bramkarza niecieczan przelobował Lederman, ale tym razem sędzia boczny podniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego, którego VAR potwierdził. "Słoniki" nie ustępowały w środku pola graczom Rakowa, ale grały niedokładnie i często nie potrafiły zakończyć akcji strzałem na bramkę Kovaczevicia. W 26. minucie gospodarze ruszyli z kontrą. Piłkę dostał Gutkovskis, ale tuż przed polem karnym ramieniem zmienił jej lot Wasielewski - sędzia napomniał obrońcę Termaliki tylko żółtą kartką, choć i czerwona nie byłaby błędem - gdyby nie ręka, napastnik Rakowa stanąłby oko w oko z bramkarzem. Zamiast karnego był więc rzut wolny, z którego Lopez minimalnie chybił. Po jednej z kolejnych strat gości już w doliczonym czasie pierwszej połowy na granicy pola karnego upadł Kun, ale Stefański nie odgwizdał faulu, lecz ofsajd. Po zmianie stron przed świetną okazją na wyrównanie stanął Zeman - w 49. minucie skrzydłowy Termaliki po świetnym dośrodkowaniu Hubinka, trafił jednak piłką w poprzeczkę. Po drugiej stronie szarżował Lopez. Hiszpan zdecydował się na strzał z ostrego kąta, który sparował Loska i zamiast 2-0, za chwilę było 1-1. Po rzucie rożnym Tekijaszki dopadł do piłki odbitej przez naciskanego Niewulisa i z bliska z woleja wpakował piłkę do bramki Rakowa! Co los Serbowi zabrał, los mu oddał! Goście z remisu nie nacieszyli się jednak zbyt długo, bo zostawili Lopeza w bocznym sektorze pola karnego - Hiszpan tym razem przymierzył precyzyjnie w długi róg i Loska był bezradny. To już 6. kolejny mecz, w którym Ivi zanotował gola (6) lub asystę. Raków - Bruk-Bet Termalica. 5 goli w Częstochowie Mecz się otworzył. Po kontrze "Słoników" dwóch na jednego Hubinek złożył się do strzału, ale piłkę ofiarnie zablokował wracający Gwilia. Potem znów Loska musiał wysilić się przy kolejnej próbie Lopeza. W 78 minucie było już 3-1. Nieudany ofsajd obrony niecieczan sprawił, że Tudor odegrał piłkę głową spokojnie wzdłuż bramki i Petraszek z najbliższej odległości dopełnił formalności. Trzeci gol dla gospodarzy ostudził zapędy beniaminka, który atakował już bez przekonania, a jedenastka spod Jasnej Góry mogła jeszcze podwyższyć wynik. Zapobiegł temu jednak Loska. W ostatniej minucie doliczonego czasu goście trafili po raz drugi po strzale Meszanovicia, ale to już była kosmetyka wyniku, bo sędzia zaraz zakończył spotkanie. Raków Częstochowa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3-2 (1-0) Bramki: 1-0 Tekijaszki (6., samobójcza), 1-1 Tekijaszki (59.), 2-1 Lopez (63.), 3-1 Petraszek (78.), 3-2 Meszanović (90+5.) Raków: Vladan Kovaczević - Zoran Arsenić, Tomasz Petraszek (Ż), Andzrej Niewulis - Fran Tudor, Marko Poletanović, Walerian Gwilia, Ben Lederman (69. Daniel Szelągowski), Patryk Kun (84. Mateusz Wdowiak) - Ivan Lopez (84. Fabio Sturgeon), Vladislavs Gutkovskis (75. Alexandre Guedes). Trener: Marek Papszun. Termalica: Tomasz Loska - Mateusz Grzybek, Nemanja Tekijaszki, Michal Bezpalec, Marcin Grabowski - Marcin Wasielewski (Ż, 60. Ernest Terpiłowski), Michal Hubinek, Piotr Wlazło, Sebastian Bonecki, Martin Zeman (81. Roman Gergel) - Kacper Śpiewak (81. Muris Meszanović). Trener: Mariusz Lewandowski. Żółte kartki: Petraszek (45.) - Wasielewski (27.), Tekijaszki (65.). Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Ekstraklasa. Terminarz pozostałych meczów 13. kolejki Sobota, 23 października: godz. 15.00 Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze - transmisja tv i stream online Canal+Sport (komentarz: Bartosz Gleń, Wojciech Jagoda), "na żywo" na Sport.Interia.pl, godz. 17.30 Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok- transmisja tv i stream online TVP Sport (komentarz: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow), Canal+Sport (komentarz: Michał Mitrur, Maciej Murawski), "na żywo" na Sport.Interia.pl, godz. 20 Wisła Kraków - Śląsk Wrocław - transmisja tv i stream online Canal+Sport (komentarz: Robert Skrzyński, Grzegorz Mielcarski), "na żywo" na Sport.Interia.pl. Niedziela, 24 października: godz. 15 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia - transmisja tv i stream online Canal+Sport (komentarz: Robert Skrzyński, Grzegorz Mielcarski), "na żywo" na Sport.Interia.pl. godz. 17.30 Warta Poznań - Stal Mielec - transmisja tv i stream online Canal+Sport2 (komentarz: Piotr Glamowski, Wojciech Jagoda), "na żywo" na Sport.Interia.pl, godz. 20 Piast Gliwice - Legia Warszawa - transmisja tv i stream online Canal+4k, Canal+Sport (komentarz: Adam Marchliński, Marcin Baszczyński), "na żywo" na Sport.Interia.pl.