Zapis relacji z meczu Raków Częstochowa - ŁKSRelacja z meczu na urządzenia mobilne Starcia beniaminków nie zawsze obfitują w emocje, jednak Raków i ŁKS nie rozczarowali w pierwszych 45 minutach gry. Od początku spotkania widzieliśmy całkiem żywe spotkanie, a optyczną przewagę stopniowo zdobywali zawodnicy gości. Podopieczni Wojciecha Stawowego nie potrafili jednak zamienić przewagi na bramkę i autorami pierwszych groźniejszych sytuacji byli zawodnicy Rakowa. Już w 12. minucie spotkania Felicio Brown Forbes mógł podwyższyć wynik, jednak spudłował po strzale z okolic 5. metra. Kilka chwil później czujność Malarza sprawdził Daniel Bartl. Zawodnik drużyny gospodarzy huknął z dystansu, lecz na posterunku był bramkarz ŁKS-u. Niewykorzystane okazje szybko się zemściły. W 32. minucie meczu Carlos Moros wykorzystał stały fragment gry i po rzucie rożnym umieścił piłkę w siatce. Hiszpan zdobył bramkę na raty, bowiem pierwsze uderzenie ręką zablokował Tomasz Petraszek. Zawodnicy z Łodzi poszli za ciosem i stworzyli kilka dogodnych sytuacji, lecz ponownie zawiodła skuteczność. Jej brak był również powodem, dla którego zawodnicy Rakowa nie zdołali doprowadzić do wyrównania.