Interia: Czy podział punktów w Ekstraklasie powinien zostać utrzymany? Rafał Ulatowski (szef szkolenia Akademii Lecha Poznań, wcześniej trener m.in. Zagłębia i Cracovii): - Opieram się na opiniach Czesława Michniewicza i Michała Probierza, którzy dobitnie pokazali, że ten system przeszkadza we wprowadzaniu młodych piłkarzy. Wynika to z tego, że trener jest odpowiedzialny za wynik, a w tych decydujących momentach szkoleniowcy wolą postawić na bardziej doświadczonych piłkarzy niż na obiecujących juniorów. Widać, że jest to problem, skoro sami trenerzy o tym mówią, że nie mogą korzystać z młodych piłkarzy w takim stopniu, w jakim by mogli. Czyli co by pan zrobił? - Zlikwidowałbym podział punktów. Jeżeli nie będziemy mieli tej gonitwy za tym, żeby "załapać" się do ósemki, to być może się to zmieni. Choć oczywiście nie jest to takie jednoznaczne, bo prezesa klubu może nie obchodzić to, że trener ogrywa młodego zawodnika, a przegrywa przez to mecze. Prezesów interesują wyniki i nie ma się co dziwić, bo to jest piłka seniorska i tu nie ma miejsca na wymówki i rozgrzeszanie szkoleniowców. Lepszym rozwiązaniem jest ESA37 bez podziału punktów czy liga osiemnastozespołowa? - A sam pan wie, jak smakuje osiemnastozespołowa liga? Grano tak w latach 90. Z ligi spadały wtedy cztery zespoły. - No tak. Ale to raczej melodia przyszłości. Na razie powinniśmy się skupić na likwidacji podziału punktów. W kwestiach regulaminowych można to łatwo zorganizować.