W doliczonym czasie gry Ensar Arifović pozwolili "Czarnym Koszulom" odnieść drugie zwycięstwo w tym sezonie. Podopieczni Dariusza Kubickiego przerwali tym samym serię pięciu ligowych porażek z rzędu. Trener Dyskobolii miał po meczu mieszanie uczucia: - Z jednej strony dwa piękne lata, z drugiej trudne pożegnanie. Ciężko mi coś powiedzieć - stwierdził. - Szkoda, żezabrakło nam trochę cwaniactwa. Kiedy z boiska musiał zejść Lasocki obrona się posypała. Indywidualne błędy doprowadziły do kontr. - Jestem przekonany, że ta drużyna nadal będzie się liczyła, gdy do zdrowia dojdą podstawowi zawodnicy. Dziękuję za wszystko, życzę zdrowia, bo tego nam ostatnio brakowało, powodzenia - zakończył Radolsky. W dobrym nastroju był oczywiście szkoleniowiec "Czarnych Koszul". Mecz nie stał na najwyższym poziomie. Oba zespoły bardzo potrzebowały punktów - wyjaśnił Kubicki. - Spotkanie było dość wyrównane, ale zespół, który miał dziś więcej szczęścia wywozi komplet punktów. Duże znaczenie miał fakt, że trener Radolsky miał ograniczoną możliwość przeprowadzania zmian. Robert Piwosz, Grodzisk Wlkp. WYNIKI, ZDOBYWCY GOLI oraz OPISY meczów 11. kolejki Zobacz SKRÓTY z meczów oraz GOLE w naszym ekskluzywnym MAGAZYNIE LIGOWYM