Rachwał podczas tego zgrupowania zadebiutował w reprezentacji. - Pół roku temu nie pomyślałbym, że dostanę powołanie. Bardzo cieszę się z debiutu w reprezentacji. Myślę, że wynik może cieszyć, grę oceni selekcjoner - powiedział piłkarz. - Twardo stąpam po ziemi i wiem, że na razie nie mogę liczyć na stałe powołania. Piłka młodzieżowa bardzo różni się od tej seniorskiej. Po tych meczach w reprezentacji liczę tylko, że selekcjoner nie wykreśli mojego nazwiska z notesu - podkreślił. Obaj reprezentanci w tym roku praktycznie nie mieli urlopów. Chcąc dobrze zaprezentować się na Malcie, w czasie gdy ich koledzy odpoczywali, oni z własnej inicjatywy normalnie trenowali. Teraz dopiero będą mogli trochę odpocząć, okazją do tego będzie świąteczna przerwa. - Czasu na odpoczynek jest nie wiele. Już w styczniu przecież wyjeżdżamy na zgrupowanie do Niemiec, gdzie będziemy ciężko pracować, przygotowując się do rundy wiosennej - zapewnia Rachwał.