PZPN przypomniał w swoim oświadczeniu, że Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie wykryła niedozwolone środki w próbce A pobranej od Nowaka podczas jednego z treningów. "Postępowanie w sprawie Dawida Nowaka będzie toczyło się zgodnie z modelowymi zasadami antydopingowymi. Rzecznik dyscyplinarny PZPN, po zapoznaniu się z całością dokumentacji, podejmie decyzję odnośnie czasowego zawieszenia zawodnika. W przypadku potwierdzenia zarzutów piłkarzowi grozi kilkuletnia dyskwalifikacja" - poinformował PZPN. Dzień wcześniej Cracovia zapowiedziała, że do czasu wyjaśnienia sprawy piłkarz nie będzie powoływany na mecze "Pasów". "Prowadzimy postępowanie wyjaśniające. Na własne żądanie Dawid Nowak korzystał z indywidualnej opieki medycznej poza strukturami organizacyjnymi klubu. W związku z powyższym zwróciliśmy się do lekarza prowadzącego o przedstawienie szczegółowych wyjaśnień. Równocześnie zawodnik zwróci się do Komisji do Zwalczania Dopingu w Polsce o przeprowadzenie analizy próbki odwoławczej 'B'" - napisano w oświadczeniu krakowskiego klubu.