Trener Michał Probierz miał półtora miesiąca, by od nowa stworzyć siłę Cracovii, ale już bez sprzedanego do Genoi Krzysztofa Piątka. W tej sytuacji w generalnym sprawdzianie przed startem ligi w rolę snajpera wcielił się... środkowy obrońca Michał Helik. Tajna broń Cracovii Przed inauguracją Ekstraklasy przy Kałuży jest jednak więcej znaków zapytania, m.in. jak w zespole odnajdzie się Marcin Budziński. 28-letni pomocnik wrócił do Cracovii po rocznej grze w Melbourne City i przy Kałuży liczą, że znów będzie napędzał atak "Pasów". Z Puszczą radził sobie nie najgorzej, ale bez fajerwerków, do których przyzwyczaił. W swoim stylu momentami snuł się po boisku, ale potrafił rzucić piłkę, która stwarzała groźną sytuację. Gdyby jednak wskazać zawodnika, z którym najtrudniejsze przeprawy mieli pierwszoligowcy, to był to Javi Herandez. Nieźle czytał grę, na kilku metrach mijał przeciwników, a jak już zdecydował się na drybling, to minął czterech rywali. W pierwszej części różnica klas między zespołami nie była jednak bardzo widoczna. Co prawda Puszcza nie stwarzała groźnych sytuacji, więc kolejny pozyskany przez Cracovię zawodnik - bramkarz Maciej Gostomski - raczej skupiał się na dyrygowaniu defensywą niż na interwencjach. Krakowianie też nie szturmowali bramki rywali, a pierwszy gol padł po zagraniu, na jakie rywale "Pasów" będą musieli w szczególności uważać. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Miroslav Czovilo przeskoczył rywali o dobre pół głowy, dograł piłkę do rosłego Michała Halika i najskuteczniejszy obrońca Ekstraklasy ubiegłego sezonu z bliska głową wpakował ją do siatki. Zastępca od rzutów karnych Drugą bramkę również zdobył Helik, ale tym razem nie głową, ale z... rzutu karnego. Wszystko wskazuje więc na to, że to właśnie 23-letni obrońca zastąpi w wykonywaniu "jedenastek" Piątka. A skuteczność w tym elemencie w Cracovii jest szczególnie wskazana, bo w ten sposób Piątek w poprzednim sezonie zdobył aż 9 ze swoich 21 bramek. Na ostatnie pół godziny wszedł napastnik Gerard Oliva, którego krakowianie pozyskali z UCAM Murcia. Ostatni sezon spędził w hiszpańskiej trzeciej lidze, gdzie zdobył siedem bramek. Przy Kałuży oczywiście chcieliby, żeby był taką perełką jak jego rodak Carlitos, ale już zbliżenie się dorobkiem bramkowym do Piątka będzie świetnym wynikiem. Z Puszczą Oliva jednak nie zachwycił. Gola na 3-0 zdobył Antonini Czulina, który wykorzystał sytuację sam na sam. Sezon 2018/2019 Cracovia inauguruje w sobotę wyjazdowym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław. Puszcza Niepołomice - Cracovia 0-3 (0-1) Bramki: Helik (26. podanie Czovilo, 47. z rzutu karnego), Czulina (80. wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem). Puszcza: Miłosz Mleczko (46. Damian Smoleń) - Patryk Fryc (46. Patryk Kura), Piotr Stawarczyk (46. Konrad Stępień), Michał Czarny, Mateusz Bartków (46. Wiktor Żytek) - Łukasz Szczepaniak (46. Dawid Ryndak), Kamil Poźniak (46. Jakub Wojtaszek; 84. Dawid Nowak), Marcin Stefanik (46. Longinus Uwakwe), Branislav Ľupták (46. Marcel Kotwica), Krzysztof Drzazga (46. Nika Kwantaliani; 84. zawodnik nieznany) - Marek Kuzma (46. Marcin Orłowski). Cracovia: Maciej Gostomski - Adrian Danek (46. Kamil Pestka), Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew (46. Niko Datković), Diego Ferraresso - Antonini Čulina, Miroslav Čovilo (59. Sergei Zenjov), Marcin Budziński, Jakub Serafin, Javi Hernández (46. Milan Dimun) - Filip Piszczek (59. Gerard Oliva). Zobacz terminarz Lotto Ekstraklasy Z Niepołomic Piotr Jawor