Widzew gra w drugiej lidze, natomiast Śląsk przez pewien czas był liderem PKO Ekstraklasy, a w tym sezonie jeszcze nie przegrał meczu. Do wtorku. Łodzianie awans do kolejnej rundy Pucharu Polski zapewnili sobie w końcówce spotkania. W 85. minucie prowadzenie gospodarzom dał Marcin Robak, a w doliczonym czasie rzut karny wykorzystał ten sam zawodnik. Chwilę wcześniej czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych, zobaczył Mariusz Pawelec. W pierwszej połowie spotkanie zostało przerwane na około 10 minut z powodu odpalenia przez kibiców z Wrocławia środków pirotechnicznych. Policja weszła na sektor gości. Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 2-0 (0-0) Bramki: 1-0 Marcin Robak (85.), 2-0 Marcin Robak (90.+4-karny). Widzew: Wojciech Pawłowski - Kornel Kordas (81. Sebastian Rudol), Daniel Tanżyna, Sebastian Zieleniecki, Łukasz Turzyniecki, Konrad Gutowski, Bartłomiej Poczobut, Mateusz Możdżeń (72. Adam Radawański), Daniel Mąka (77. Christopher Mandiangu), Marcin Robak, Przemysław Kita. Śląsk: Daniel Kajzer - Kamil Dankowski (89. Daniel Szczepan), Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Mateusz Hołownia, Diego Żivulić, Jakub Łabojko (58. Michał Chrapek), Damian Gąska (74. Robert Pich), Filip Marković, Erik Expósito, Mateusz Cholewiak. Sędziował Wojciech Myć (Lublin). Żółte kartki - Sebastian Zieleniecki - Mariusz Pawelec. Czerwona, za drugą żółtą - Pawelec (90.). Widzów 14 711. Zobacz wyniki I rundy Pucharu Polski