- Za tydzień obchodzimy stulecie klubu i lepszego prezentu nie mogliśmy sobie wymarzyć - mówił przed meczem Rafał Ratajczak, prezes Polonii. Trener Górnika Marcin Brosz zdecydował się na wystawienie mocnego, ale nie najmocniejszego składu. Spotkanie od pierwszej minuty zaczął duet stoperów Przemysław Wiśniewski - Paweł Bochniewicz, a na boisku od początku pojawili się także David Kopacz, Szymon Matuszek, czy Łukasz Wolsztyński. Na ławce rezerwowych mecz zaczęli za to Hiszpanie - Jesus Jimenez i Igor Angulo. Zespół z Ekstraklasy błyskawicznie objął prowadzenie, nie zostawiając gospodarzom złudzeń. Już po ośmiu minutach gry Górnik prowadził 2-0 po golach Wiśniewskiego i Ishmaela Baidoo. W 19. minucie na 3-0 podwyższył Michał Koj, przepięknym strzałem zza pola karnego. Górnik, uspokojony wysokim prowadzeniem, zwolnił nieco tempo, ale w drugiej połowie znów trafił do bramki rywala. W 63. minucie rzut karny podyktowany za zagranie ręką wykorzystał Łukasz Wolsztyński. Już pięć minut później swojego debiutanckiego gola dla Górnika strzelił napastnik Piotr Krawczyk, a chwilę po tym kolejny rzut karny wykorzystał Kamil Zapolnik. Polonia Środa Wielkopolska - Górnik Zabrze 0-6 (0-3) Bramki: 0-1 Wiśniewski (2.), 0-2 Baidoo (8.), 0-3 Koj (19.), 0-4 Wolsztyński (63. - z rzutu karnego), 0-5 Krawczyk (68.), 0-6 Zapolnik (70.). Polonia: Przemysław Frąckowiak - Oskar Kozłowski, Piotr Skrobosiński, Piotr Wujec, Adam Borucki - Jędrzej Kujawa (71. Michał Górzyński), Szymon Zgarda, Adrian Szynka, Jakub Wilk (86. Kacper Robaczyński), Kacper Nowak (78. Tomasz Ceglewski) - Łukasz Żegleń.Górnik Zabrze: Dawid Kudła - Adam Orn Arnarson, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Michał Koj - David Kopacz (54. Kamil Zapolnik), Szymon Matuszek, Alasana Manneh (85. Mateusz Matras), Łukasz Wolsztyński, Ishmael Baidoo (64. Filip Bainović) - Piotr Krawczyk. Puchar Polski - sprawdź szczegóły