Kirkeskov podkreślił, że wraz z kolegami podchodzi do każdego meczu poważnie. - Oczywiście, dla niżej notowanego przeciwnika to jest wielkie doświadczenie i na pewno gospodarze dadzą z siebie 150 procent, by nas wyeliminować. My musimy zrobić to samo, by ich pokonać - ocenił. Duńczyk zagrał we wszystkich 14 oficjalnych spotkaniach Piasta w tym sezonie. W niedzielę gliwiczan czeka wyjazdowe starcie z Arką Gdynia w Ekstraklasie. - Czekam na każdy mecz i jestem przygotowany, by zawsze zagrać od pierwszej do ostatniej minuty. Latem doszło w naszym składzie do kilku zmian i może jeszcze potrzebujemy trochę czasu na zgranie, ale jesteśmy na dobrej drodze - stwierdził zawodnik, grający w Piaście półtora roku. Przyznał, że rozumie już dużo po polsku, ale z mówieniem ma wciąż problem. - Próbuję, codziennie poznaję nowe słowa, jednak to bardzo trudny język. Tym niemniej na ulicy potrafię się już porozumieć, zakupy też robię bez problemu - śmiał się lewy obrońca gliwiczan. Trener mistrzów Polski Waldemar Fornalik wyjaśnił, że przedstawiciele sztabu szkoleniowego oglądali na żywo mecz Unii. - Przygotowujemy się starannie, o żadnym lekceważeniu absolutnie nie ma mowy. Wiem, jakie zagrożenia są w takich meczach, niejeden już przeżyłem. Jeśli się nie narzuci swoich warunków gry i nie zdobędzie bramek na początku, to potem zaczynają się problemy i do tego nie chcielibyśmy dopuścić - powiedział. Zaznaczył, że w składzie będą zmiany, bo pucharowy mecz to okazja do pokazania się zawodników dotąd niewiele grających. - Będą mogli zaprezentować swoją wartość. Liga na takie przetasowania nie pozwala. Ale będziemy chcieli ustawić to tak, by w dalszym ciągu mieć mocny zespół. Walka o miejsce w składzie odbywa się na każdym treningu i w każdym meczu - wyjaśnił. Być może w czwartek szansę debiutu dostanie portugalski pomocnik Tiago Alves, natomiast hiszpański napastnik Dani Aquino, który przeszedł operację pachwiny, zaczął już trenować. Piast ostatnio w lidze pokonał u siebie Raków Częstochowa 2-1, "wyszarpując" - jak to ujął Fornalik - trzy punkty gościom, po golach w końcówce. - Nie jest łatwo wejść na boisko, kiedy drużynie nie idzie, ale po to są zmiennicy, by pomóc w takich momentach, dać impuls - powiedział pomocnik Patryk Sokołowski, który jako rezerwowy zagrał z Rakowem. Podkreślił, że pucharowe spotkanie z trzecioligowym rywalem będzie wymagało maksymalnej koncentracji. - Dla gospodarzy to będzie wyjątkowy mecz, my musimy przejść do kolejnej rundy, bo w pucharze można przeżyć naprawdę fajną przygodę. Jeśli zagramy na odpowiednio dobrym poziomie, nic nas nie powstrzyma przed wygraną - podsumował pomocnik. Początek czwartkowego meczu w Skierniewicach o godz. 16.00. Piotr Girczys Puchar Polski: wyniki, strzelcy, terminarz