Wisła zaproponowała Błaszczykowskiemu nową, pięcioletnią umowę na lepszych warunkach finansowych. Krakowski klub nie chciał się jednak zgodzić na wpisanie do kontraktu "klauzuli odejścia" czyli minimalnej kwoty za jaką zawodnik mógłby zostać sprzedany do innego klubu. Ta sprawa była kwestią sporną w negocjacjach. Według informacji "Przeglądu Sportowego" udało się wypracować kompromis. Nie będzie nowej umowy, ale do obecnie obowiązującej (do 31 grudnia 2009 roku) wprowadzone zostaną modyfikacje dotyczące zarobków piłkarza. Błaszczykowski natomiast zrezygnował z umieszczania w umowie "klauzuli odejścia". Warunki zostały wstępnie zaakceptowane, ale strony dały sobie do końca miesiąca czas do namysłu.