Partner merytoryczny: Eleven Sports

Prezes wyjawił kulisy odejścia Goncalo Feio. Niebywałe, co zrobił Portugalczyk

Goncalo Feio to bezapelacyjnie najgorętsze trenerskie nazwisko na polskim rynku. Portugalski szkoleniowiec w kwietniu zszokował, zmieniając Motor Lublin na Legię Warszawę tuż przed kluczowym momentem sezonu. Teraz prezes lublińskiego klubu Zbigniew Jakubas w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wyjawił kulisy odejścia Feio. 34-letni szkoleniowiec przy tej okazji po raz kolejny pokazał swój nieprzeciętny temperament.

Goncalo Feio
Goncalo Feio/Adam Jankowski/Polska Press/East News/East News

Goncalo Feio w marcu zdecydował się odejść z Motoru Lublin, choć jego zespół znajdował się na drodze do baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy. Teraz Zbigniew Jakubas ujawnił kulisy rezygnacji Portugalczyka.

Feio zostawił Motor na tygodnie przed awansem do Ekstraklasy

Goncalo Feio pracował w Motorze Lublin od września 2022 roku. Do pracy w drugoligowym zespole przekonał go projekt, gdzie Zbigniew Jakubas zapewnił mu władzę zbliżoną do absolutnej. W trakcie swojej kadencji w Lublinie Portugalczyk wielokrotnie powtarzał, jak wiele aspektów codziennej pracy wymagało natychmiastowej korekty. Choć 34-latek znany jest z gorącego temperamentu, zdecydowanie bronił się wynikami. W pierwszym sezonie wywalczył awans do pierwszej ligi. Drugiej kampanii nie dokończył; w połowie marca po serii złych wyników zdecydował się złożyć wypowiedzenie.

Ostatecznie obie strony po tej trudnej sytuacji wylądowały na czterech łapach. Feio po niespełna miesiącu otrzymał szansę w Legii Warszawa, zaś Motor pod wodzą trenera Mateusza Stolarskiego wywalczył w barażach awans do PKO BP Ekstraklasy.

Jakubas ujawnia, jak wyglądało odejście Feio. Niebywałe

Od rezygnacji Feio w Lublinie minęło pół roku. Po tym czasie Zbigniew Jakubas zdecydował się w długiej rozmowie z Grzegorzem Rudynkiem z "Przeglądu Sportowego" ujawnić kulisy tamtych zdarzeń.

Po przegranym meczu 1:2 ze Stalą Rzeszów Goncalo Feio złożył rezygnację, przy okazji obrażając piłkarzy, w tym tych, których sam do klubu sprowadził. Napisał: "Panie prezesie, chciałem złożyć rezygnację, ponieważ zasługuję na lepszych piłkarzy niż to"… Słowo "to" jest tu bardzo znamienne. Odpowiedziałem: "Panie trenerze, przyjmuję rezygnację. I przypominam panu, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy zatrudnił pan dziesięciu piłkarzy, których tylko pan wybierał". Było to możliwe, bo kiedy pan Tomczyk sam się zwolnił z klubu, Goncalo zastrzegł sobie, że nie chce mieć dyrektora sportowego, ponieważ nie ma zaufania

~ wyznał prezes Motoru

Tym samym po raz kolejny dał o sobie znać gorący temperament młodego szkoleniowca. Jako trener Legii Warszawa też zdążył już wzbudzić kontrowersje, pokazując obraźliwe gesty piłkarzom Broendby IF po meczu eliminacji do Ligi Konferencji. "Wojskowi" nie notują wymarzonego wejścia w sezon. Po ośmiu kolejkach PKO BP Ekstraklasy uzbierali 14 punktów i tracą aż pięć do liderującego Lecha Poznań. Stołeczna ekipa może poprawić swoją sytuację już w piątek. O godzinie 20:30 rozpocznie się bowiem jej wyjazdowy pojedynek z Pogonią Szczecin. Już zapraszamy na naszą relację na żywo, do której link znajduje się poniżej.

Tomasz Hajto ostro o Feio! "Prosiłbym, żebyśmy się nie jarali". WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Goncalo Feio/Piotr Matusewicz / DPPI /AFP
Zbigniew Jakubas poinformował o problemach Maotoru Lublin/Bartlomiej Wojtowicz/REPORTER/East News
Goncalo Feio/Grzegorz Wajda/REPORTER/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem