Partner merytoryczny: Eleven Sports

Prezes Legii przyłapany, nie wytrzymał. Boniek wtrącił swoje trzy grosze

Legia Warszawa bez zwycięstwa w trzeciej kolejce z rzędu w PKO BP Ekstraklasie. Tym razem "Wojskowi" zremisowali na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 1-1. W trakcie spotkania nerwowo reagował prezes gospodarzy Dariusz Mioduski, czemu nie dziwi się jednak Zbigniew Boniek, co dał wyraz w swoim spisie w mediach społecznościowych. "Tak słabo grającej Legii dawno nie widziałem" - przyznał medalista mistrzostw świata z reprezentacją Polski i były prezes PZPN-u.

Dariusz Mioduski, prezes Legii Warszawa
Dariusz Mioduski, prezes Legii Warszawa/AFP

Trener Goncalo Feio trafił do Legii w tym roku, aby uratować poprzedni sezon. Udało mu się to, ponieważ zajął trzecie miejsce w lidze, dzięki czemu zespół zakwalifikował się do europejskich pucharów. W eliminacjach Ligi Konferencji jego podopieczni odnieśli pięć zwycięstw i zanotowali remis, awansując do fazy ligowej.

Od pewnego czasu łączenie dwóch rozgrywek zaczęło się odbijać na wynikach ligowych. Legia potrafiła pokonać Radomiaka 4-1 czy Motor Lublin 5-2, ale równocześnie przegrać z Piastem Gliwice 1-2, czy zremisować z Puszczą Niepołomice 2-2 i Śląskiem Wrocław 1-1.

Warszawianie od trzech kolejek pozostają też bez zwycięstwa, gdyż po porażkach z Rakowem Częstochowa u siebie i Pogonią Szczecin na wyjeździe (obie po 0-1), tylko zremisowali przy Łazienkowskiej z Górnikiem 1-1.

Ekstraklasa. Legia tylko zremisowała z Górnikiem

Wynik sobotniego pojedynku został ustalony już do przerwy. Goście prowadzili od 10. minuty po golu z rzutu karnego Kamila Lukoszka, a w 36. do wyrównania doprowadził Radovan Pankov.

Nic dziwnego, że nastroje w Legii są dalekie od idealnych. Widać to było poza zachowaniu prezesa Mioduskiego, o którym napisał Boniek

"Nie dziwię się Dariuszowi Mioduskiemu, którego kamera złapała w 86 minucie na naszym piłkarskim popularnym k....a mać" - przyznał były prezes PZPN- w mediach społecznościowych.

"Tak słabo grającej Legii dawno nie widziałem. Górnik lepszy i może ubolewać że tego nie wygrał" - dodał. medalista mistrzostw świata z 1982 roku.

Frustrację po meczu wyrazili także kibice, którzy skandowali: "Co wy robicie, wy naszą Legię hańbicie". Legia w 10 kolejkach zgromadziła 15 punktów i na ten moment zajmuje siódme miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Ekstraklasa. Goncalo Feio mówi o najlepszym meczu

Inne spojrzenie na to spotkanie miał jednak Feio, który przekazał je na konferencji prasowej.

"Uważam, że było to najlepsze spotkanie w tym sezonie w naszym wykonaniu. To jest taka Legia, którą chciałbym zobaczyć w każdym spotkaniu. To, co różniło większość drugiej połowy od pierwszej to to, że w pierwszej mieliśmy dominację, pressing i sytuację, a tych ostatnich zabrakło w drugiej połowie. W drugiej ilość wejścia w pole karne była niezadowalająca. Pozostaje duży niedosyt z tego, że po raz kolejny w prosty sposób tracimy bramkę" - powiedział Portugalczyk.

"Dzisiaj to był krok w przód, ale to jest proces, więc będę zadowolony dopiero, jak będziemy grać 90 minut tak jak pierwszą połowę" - dodał.

Jego podopiecznych czekają teraz dwa trudne sprawiany. Już października w meczu Ligi Konferencji podejmą Real Betis Sewilla, a trzy dni później zmierzą się na wyjeździe a aktualnym mistrzem Polski Jagiellonią Białystok.

Piłkarze Legii Warszawa/
Goncalo Feio, trener Legii Warszawa/
Zbigniew Boniek/
Goncalo Feio: Wykonany obowiązek i spora zaliczka przed drugim meczem. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem