<a href="http://www.11na11.pl/">Baw się razem z nami! Typuj wyniki Ekstraklasy!</a><a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-R-polska-ekstraklasa-2016-2017,cid,3">Kto z kim, kiedy, na jakim miejscu w tabeli? Sprawdź!</a> <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/wisla-plock-lechia,4496">Śledź z nami pierwszy mecz ligi: Wisła Płock - Lechia Gdańsk LIVE!</a> Interia: Po roku poszukiwań wreszcie się udało. Jest czego gratulować? Dariusz Marzec (prezes Ekstraklasy): - Podziękowałbym za nie. To początek współpracy w nowym wymiarze. W tym roku musimy udowodnić, że warto było wejść na wyższy poziom współpracy z Totalizatorem Sportowym. Wydaje się, że obie strony są zadowolone, bo obie rady nadzorcze zaakceptowały ten kontrakt. Trzeba się cieszyć, że trzeci rok współpracy pomiędzy Lotto i Ekstraklasą będzie jeszcze bardziej intensywny. Czy trudno znaleźć sponsora tytularnego dla takich rozgrywek jak Ekstraklasa? - To naturalna kolej rzeczy. W zeszłym roku zakończyliśmy współpracę z poprzednim partnerem tytularnym - T-Mobile. Od razu rozpoczęliśmy poszukiwania innego podmiotu. Wysyłaliśmy oferty, odbywaliśmy spotkania. Ktoś, kto jest zorientowany w temacie sponsoringu, to wie, że trzeba odbyć dziesiątki jeśli nie setki rozmów i spotkań, aby sfinalizować umowę. Podpisanie kontraktu z Lotto to efekt naszej cierpliwej pracy u podstaw. Jaka była pozycja negocjacyjna spółki? Prezes Totalizatora Sportowego sporo mówił o wymaganiach i oczekiwaniach jakie ma wobec was. Czy Ekstraklasa była w takiej sytuacji, że nie mogła sobie pozwolić na wybór podmiotu, z którym chce współpracować, tylko brać co dają? - Tak naprawdę to nigdy nie był problem dla nas jako spółki. Budżet na zeszły sezon został zrealizowany bez sponsora tytularnego. Jest wiele lig w Europie, które w ogóle rezygnują z takich działań, chociażby dlatego, żeby nie ograniczać możliwości klubom w rozmowach z innym sponsorami. Trzeba też pamiętać, że startując do takich poszukiwań, pierwsze kroki kieruje się do dotychczasowych partnerów, a przecież z Totalizatorem współpracujemy już od jakiegoś czasu. Rozmawiamy w piątkowy poranek, za kilka godzin pierwszy ligowy mecz sezonu 2016/7. Czy Lotto będzie już obecne na wszystkich stadionach i koszulkach? - Mieliśmy w środę spotkanie z przedstawicielami klubów Ekstraklasy, wtedy już było de facto wszystko wiadomo. Produkcja materiałów została zlecona już wcześniej, nie było pewnych rzeczy widać, ale działania podjęliśmy z odpowiednim wyprzedzeniem. Takie były oczekiwania obu stron, żeby już od pierwszej kolejki na wszystkich stadionach i koszulkach ligowych klubów pojawiło się logo Lotto. Rozmawiał Krzysztof Oliwa