Jagiellonia Białystok miała nieudaną rundę jesienną w Ekstraklasie. 13. miejsce w tabeli i zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową to znacznie poniżej ambicji i oczekiwań na Podlasiu. Drużynę zwykło się budować od tyłu i po ruchach kadrowych widać, że za to zabrali się w Białymstoku. Kontrakt z "Jagą" rozwiązał kontuzjowany od wielu miesięcy Chorwat Ivan Runje. Bogdan Tiru odejdzie z Jagiellonii do CFR Cluj Dalszym oddechem dla klubowego budżetu będzie odejście rumuńskiego obrońcy, Bogdana Tiru. Dwukrotny reprezentant swojego kraju wyjechał już do Hiszpanii, gdzie na zgrupowaniu przebywa mistrz Rumunii, CFR Cluj - na specjalistycznym portalu transfermarkt, Tiru widnieje już jako zawodnik drużyny trenera Dana Petrescu. - Chcę go w swojej drużynie - powiedział szkoleniowiec na antenie rumuńskiej telewizji Digi Sport. Petrescu był przed laty doskonałym piłkarzem, grał m.in. dla Steauy Bukareszt, Genoi, Sheffield Wednesday, Southampton i Chelsea. Po zakończeniu kariery Petrescu został znanym trenerem, chociaż akurat pobytu w Wiśle Kraków żadna ze stron nie wspomina dobrze. Kwota transferu Tiru do Cluj ma wynieść około 250 tysięcy euro - do kasy Jagiellonii wpłynie ponad milion złotych. To spora strata finansowa, bo trzy lata temu Rumun przychodził za 600 tysięcy euro. Po odejściu Runje i Tiru, Jagiellończycy będą szukali zastępstwa na środek obrony. Jakiś czas temu mówiono o możliwości przyjścia francuskiego stopera, Leandro Morante, który obecnie gra w trzeciej lidze w swoim kraju. Maciej Słomiński, INTERIA