Orest Lenczyk przez długie lata był jednym z najoryginalniejszych szkoleniowców funkcjonujących w polskiej piłce nożnej. We wtorek zmarł w wieku 81 lat. Praktycznie z każdego miejsca, w którym niegdyś pracował, napływają kondolencje. Wisła, Śląsk i inni żegnają Oresta Lenczyka. "Wrocław nie zapomni" Bezapelacyjnie największymi sukcesami trenerskimi Oresta Lenczyka było wygranie trzech mistrzostw Polski. W tym momencie warto też docenić długowieczność szkoleniowca. Swój pierwszy tytuł z Wisłą Kraków zgarnął w 1978 roku, zaś kolejny 23 lata później - w 2001 roku. "R.I.P. Orest Lenczyk" - napisał lakonicznie Jarosław Królewski. Sama "Biała Gwiazda" również pożegnała zmarłego za pośrednictwem swojego konta. Swój ostatni mistrzowski tytuł Lenczyk wygrał w 2012 roku. To wówczas poprowadził do tytułu Śląsk Wrocław - było to zaledwie drugie (i do dziś ostatnie) mistrzostwo "Wojskowych". Do tego sięgnął z nimi po krajowy superpuchar. Kondolencje z całej Polski Same tytuły to jednak nie wszystko. W trakcie swojej kariery trener Lenczyk poprowadził aż 21 klubów, a dzięki swojej charyzmie i oryginalnemu podejściu do zawodu wszędzie był ciepło wspominany. Wygranego w 2007 roku wicemistrzostwa z pewnością nie zapomnieli mu w Bełchatowie. Widzew Łódź wspominał z kolei swoje boje w europejskich pucharach pod wodzą zmarłego. O swoim byłym szkoleniowcu pamięta też Ruch Chorzów. 81-latek pracował dla "Niebieskich" aż trzykrotnie: w latach 1982-1984, 1996-1999 oraz w 2002 roku. Swoje kondolencje złożyła też szczecińska Pogoń. Cześć pamięci zmarłego Oresta Lenczyka.