Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Polonia Warszawa - Cracovia "Czarne Koszule" już w 4. minucie objęły prowadzenie. Wojciech Kaczmarek we własnym polu karnym sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Władimira Dwaliszwiliego i prowadzący to spotkanie Adam Lyczmański wskazał na wapno. "Jedenastkę" na gola pewnie wykorzystał sam poszkodowany. Dla Gruzina było to trzecie trafienie w tym sezonie. Podopieczni Czesława Michniewicza jeszcze przed przerwą byli bliscy strzelenia kolejnego gola, ale po uderzeniu Tomasza Jodłowca piłka odbiła się rykoszetem i trafiła w poprzeczkę. Stołeczny zespół drugą bramkę zdobył jednak w 69. minucie. Tomasz Brzyski znakomicie wypatrzył Edgara Caniego, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Akcję bramkową zainicjował Dorde Cotra, który popisał się niekonwencjonalnym zagraniem do Brzyskiego. Warszawiakom udało się dowieźć trzy punkty, choć mecz kończyli w dziesiątkę. W 85. minucie czerwoną kartką ukarany został Cotra. Sędzia wyrzucił go z boiska po faulu na Koenie van der Biezenie i podyktował rzut karny dla "Pasów", który pewnie wykorzystał sam poszkodowany. Holenderski napastnik nie dał żadnych szans Sebastianowi Przyrowskiemu. Po tym zwycięstwie Polonia awansowała na czwarte miejsce i wciąż ma realne szanse na udział w europejskich pucharach. Powiedzieli po meczu: Tomasz Kafarski, trener Cracovii: "Przegraliśmy ważny mecz, ale myślę, że moi piłkarze nie sprawili zawodu kibicom. Sposób, w jaki straciliśmy gola już w czwartej minucie, nie przystoi tak doświadczonym zawodnikom. Po tej bramce z Polonii zeszła presja, mogła grać spokojniej. Szkoda, że tak późno zdobyliśmy gola na 2:1. Nasza sytuacja w tabeli jest bardzo ciężka, zresztą podobnie było, gdy przychodziłem do klubu. Mimo wszystko wciąż wierzę w utrzymanie w ekstraklasie. W każdym meczu staramy się walczyć. Nawet dzisiaj byliśmy blisko sprawienia sensacji. Postaram się tak przygotować drużynę do najbliższego pojedynku z Widzewem Łódź, aby przedłużyć nasze szanse w lidze". Czesław Michniewicz, trener Polonii: "To był istotny mecz dla obu drużyn, każda walczy o swoje cele. Spotkanie okazało się dla nas trudne. Wprawdzie zdobyliśmy szybko gola, ale z każdą minutą Cracovia coraz dłużej utrzymywała się przy piłce. Straciliśmy dużo sił. W końcówce spotkania rywale zepchnęli nas do defensywy, zrobiło się nerwowo. Gdyby to spotkanie trwało dłużej, wcale nie jestem pewien, czy dowieźlibyśmy korzystny wynik do końca". Polonia Warszawa - Cracovia 2-1 (1-0) Bramki: 1-0 Władimir Dwaliszwili (4-karny), 2-0 Edgar Cani (70), 2-1 Koen van der Biezen (87-karny). Żółta kartka - Polonia Warszawa: Adam Kokoszka, Dorde Cotra, Władimir Dwaliszwili. Czerwona kartka za drugą żółtą - Polonia Warszawa: Dorde Cotra (87). Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów 2˙000. Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Marcin Baszczyński, Tomasz Jodłowiec, Adam Kokoszka, Dorde Cotra - Paweł Wszołek (59. Bruno Coutinho), Łukasz Piątek, Łukasz Trałka, Tomasz Brzyski (70. Pavel Sultes) - Władimir Dwaliszwili (87. Maciej Sadlok), Edgar Cani. Cracovia Kraków: Wojciech Kaczmarek - Mateusz Żytko, Milos Kosanovic, Arkadiusz Radomski, Bojan Puzigaca - Aleksejs Visnakovs (70. Sebastian Szałachowski), Vladimir Boljevic (85. Mateusz Bartczak), Andraz Struna, Sławomir Szeliga (64. Hesdey Suart), Marcin Budziński - Koen van der Biezen. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy