Kliknij, by przejść do zapisu relacji na żywo z meczu Pogoń Szczecin - Wisła Kraków Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Pogoń - Wisła Trener Wisły Maciej Stolarczyk stanął przed trudnym zadaniem, bowiem ze względu na urazy ze składu wypadli Vullnet Basha i młodzieżowiec Kamil Wojtkowski. Szkoleniowiec postanowił rozwiązać oba problemy jednym ruchem, stawiając na 18-letniego Dawida Szotę, który zagrał na pozycji defensywnego pomocnika. Do wyjściowego składu wrócił także Rafał Boguski, a na ławce rezerwowych pojawił się Jakub Błaszczykowski, który od kwietnia zmagał się z urazem. Kuba wszedł do gry na ostatnie 20 minut. "Biała Gwiazda" starała się rozgrywać piłkę od tyłu, ale miała wyraźny problem z wysokim pressingiem "Portowców". Pogoń często odbierała piłkę na połowie rywala, co dawało początek groźnym atakom. Mimo tego krakowianie przed przerwą dwukrotnie zagrozili bramce Pogoni, lecz za każdym razem Dante Stipica wygrywał pojedynek z Boguskim. Za pierwszym razem świetnie wyszedł z bramki i skrócił kąt, za drugim obronił uderzenie z dystansu doświadczonego skrzydłowego. Pogoń była bardziej konkretna i przed przerwą oddała aż 13 strzałów na bramkę rywala. Zazwyczaj brakowało jednak precyzji, jak w 18. minucie, gdy miejsce przed polem karnym miał Adam Buksa, jednak uderzył obok bramki. Co ciekawe, na ławce Wisły znalazł się 16-letni brat napastnika Pogoni, Aleksander. Groźnie było także, gdy kilka minut później w pole karne "Białej Gwiazdy" wpadł były wiślak Jakub Bartkowski, ale Michał Buchalik poradził sobie z jego uderzeniem. Prawy obrońca miał jeszcze doskonałą sytuację w doliczonym czasie pierwszej części, ale po dośrodkowaniu Ricardo Nunesa z rzutu wolnego uderzył obok bramki. W doliczonym czasie doszło także do niebezpiecznie wyglądającego zderzenia głowami Ikera Guarrotxeny z Rafałem Janickim. Odczuł je zwłaszcza Hiszpan, który nie potrafił utrzymać się na nogach i natychmiast wezwana została pomoc. Do zmiany gotowy był już Santieri Hostikka, jednak Guarrotxena za nic nie chciał opuścić boiska. Pokazywał, że jest gotowy do gry, ale już po chwili było jasne, że nie powinien wracać na murawę. 26-letni skrzydłowy miał zawroty głowy i przewrócił się po raz kolejny. Był wyraźnie oszołomiony. "Portowcy" potwierdzili swoją przewagę 10 minut po przerwie. Z rzutu rożnego bardzo dobrze dośrodkował Nunes, a Kostas idealnie naszedł na piłkę. Grecki obrońca uderzył głową i Buchalik był bezradny! 1-0 dla Pogoni. Już po chwili odpowiedzieć mógł Boguski, po dobrym dośrodkowaniu Macieja Sadloka. Kapitan Wisły był niepilnowany, ale z siedmiu metrów uderzył głową obok bramki. 20 minut przed końcem meczu na boisku pojawił się Jakub Błaszczykowski, zmieniając Jeana Carlosa. To pierwszy mecz byłego kapitana reprezentacji Polski od 13 kwietnia. Pięć minut później "Biała Gwiazda" otarła się o wyrównującego gola. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zamknął Paweł Brożek i z ostrego kąta trafił w słupek! Chwilę później indywidualną akcję przeprowadził Błaszczykowski i po zamieszaniu w polu karnym uderzył z 10 metrów, ale przeniósł piłkę nad bramką. W kolejnej akcji podwyższyć prowadzenie powinna Pogoń. Najpierw jednak Soufian Benyamina przegrał pojedynek sam na sam z Michałem Buchalikiem, a dobitka Zvonimira Kożulja została wybita tuż przed linią bramkową. Wisła nacierała do końca, ale Pogoń skutecznie się broniła. Szczecinianom zabrakło jednej ramki, by objąć fotel lidera, ale mają tyle samo punktów (10), co prowadzący w tabeli Śląsk. "Biała Gwiazda" po czterech meczach ma na koncie cztery punkty. Wojciech Górski Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1-0 (0-0) Bramka: 1-0 Triantafyllopoulos (55.). Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Jakub Bartkowski, Tomas Podstawski. Wisła Kraków: Vukan Savicevic. Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 3 947. Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Kostas Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Ricardo Nunes - Sebastian Kowalczyk, Zvonimir Kozulj, Tomas Podstawski, Marcin Listkowski (79. Srdjan Spiridonovic), Iker Guarrotxena (45. Santeri Hostikka) - Adam Buksa (74. Soufian Benyamina). Wisła Kraków: Michał Buchalik - David Niepsuj, Lukas Klemenz, Rafał Janicki, Maciej Sadlok - Rafał Boguski (81. Krzysztof Drzazga), Vukan Savicevic, Jean Carlos Silva (70. Jakub Błaszczykowski), Dawid Szot, Michał Mak (61. Chuca) - Paweł Brożek. Po meczu Pogoń - Wisła Kraków (1-0) powiedzieli: Maciej Stolarczyk (trener Wisły Kraków): "Pozostaje nam wyjazd ze Szczecina bez zdobyczy punktowej. Niestety. Wynikało to z tego, że w pierwszej połowie gra nam się nie do końca układała. Nie potrafiliśmy wyjść spod pressingu Pogoni. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, gdy zabrakło nam kropki nad i. To za mało. Pogoń zagrała wyrafinowanie. Strzeliła nam gola ze stałego fragmentu. Później, pod koniec meczu miała jeszcze kilka sytuacji. My musimy jeszcze dużo pracować, by sytuacje, które sami tworzymy zacząć wykorzystywać". Kosta Runjaic (trener Pogoni Szczecin): "Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Wisła była nieprzyjemnym przeciwnikiem. W pierwszej połowie skoncentrowali się wyłącznie na obronie, co nie ułatwiło nam sprawy. My wykazaliśmy postęp w stosunku do poprzedniego meczu. Brakowało bramki. Gdy przeciwnik stoi głęboko nie jest łatwo znaleźć szansę. Od wyniku 1:0 mecz stał się bardziej otwarty. Były szanse, których nie wykorzystaliśmy. Mamy do tej pory tylko jedną straconą bramkę. Ponownie obroniliśmy nasz plac budowy". Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy