Z zespołem wyjechał już też pozyskany z Bnei Sakhnin Izraelczyk Liran Cohen. Zdaniem szkoleniowca Podbeskidzia Roberta Kasperczyka takie mini-zgrupowania mają dużą zaletę: można skoszarować cały zespół i mieć kontrolą nad tym, co się dzieje. - Mamy też okazję połączyć analizę taktyczną z treningami i unaocznić zawodnikom błędy, które popełniają. Musimy wyeliminować te elementy, które nie funkcjonują właściwie - powiedział trener. "Górale" w czwartek uczestniczyli w wieczornym treningu. Po kolacji przeanalizowali pod kątem taktyki sobotnie, przegrane 2-3 spotkanie z Koroną Kielce. Piątkowy rywal Podbeskidzia - FK AS Trenczyn - zajmuje po siedmiu kolejkach przedostatnie, 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 6 punktów.