Po zakończeniu poprzedniego sezonu wygasła umowa z dotychczasowym sponsorem tytularnym - firmą T-Mobile. W następny weekend rozpoczyna się sezon 2015/16. - Prowadzimy kilka zaawansowanych rozmów, ale zostało mało czasu i może się okazać, że rozpoczniemy sezon bez sponsora tytularnego. Trzeba pamiętać, że tak szeroki pakiet ma odpowiednią wartość, na którą pozwolić może sobie jedynie kilka czy kilkanaście firm w Polsce. Większość z nich to marki globalne, których budżet marketingowy dzielony jest najczęściej w zagranicznej centrali - powiedział Animucki. Według raportu przygotowanego przez firmę Pentagon Research sponsoring sportowy stał się jednym z najbardziej efektywnych narzędzi służących do promocji marek. - Odnoszę wrażenie, że polski rynek przekonał się już do słuszności i opłacalności komunikowania poprzez sport. Ma na to wpływ nie tylko poprawa wizerunku i wzrost wartości takich marek jak ekstraklasa, ale i pojawianie się nowych narzędzi marketingowych w sporcie. Mnogość nowych kanałów komunikacji - od tych stadionowych po elektroniczne - daje firmom dowolność w dopasowaniu treści do odpowiednich grup docelowych zarówno pod kątem reklamy wizerunkowej, jak i produktowej. Jestem pewien, że w kolejnych latach będzie wzrastała rola reklamy i komunikacji poprzez sport jako alternatywy dla reklamy konwencjonalnej - podkreślił Animucki. Z raportu wynika, że najwyższą wartość medialną wśród marek będących sponsorami rozgrywek, zanotowała firma T-Mobile. Wartość sponsoringu w minionym sezonie wyceniono na 9 147 949 zł. Natomiast wśród sponsorów poszczególnych klubów, najlepszy wynik zanotowała firma Fortuna - główny sponsor Legii Warszawa, która w rankingu znalazła się za oficjalnymi partnerami polskiej ligi: T-Mobile, Keno, T-Mobile Ekstraklasa i Adidas.