Kto zostanie najlepszym lewym obrońcą? Czy przeforsuję mojego faworyta? Komu przypadnie tytuł Najlepszego Piłkarza Sezonu? Pytania dominowały nasze umysły, ale czas oczekiwania zakończył się pomyślnie. Niezmiernie miło nam zakomunikować, iż pierwszy plebiscyt "Najlepsi Tylko Piłki" dobiegł właśnie końca! Poniżej przedstawiamy triumfatorów W najnowszym numerze "Tylko Piłki" sylwetki szczęśliwców oraz reakcje niektórych na nasze wybory. Zapraszamy do lektury! Bramkarze Łukasz Fabiański (Legia) Prawi obrońcy Marcin Baszczyński (Wisła K.) Środkowi obrońcy Dickson Choto (Legia) Lewi obrońcy Dariusz Dudka (Amica/Wisła K.) Prawi pomocnicy Wojciech Łobodziński (Zagłębie) Defensywni pomocnicy Łukasz Surma (Legia) Ofensywni pomocnicy Maciej Iwański (Zagłębie) Lewi pomocnicy Marcin Kaczmarek (Korona) Cofnięci napastnicy Krzysztof Gajtkowski (Lech/Korona) Środkowi napastnicy Grzegorz Piechna (Korona) Piłkarz Sezonu Grzegorz Piechna (Korona) Młody Piłkarz Sezonu Jakub Błaszczykowski (Wisła K.) Trener Sezonu Dariusz Wdowczyk (Legia) Krzysztof Gajtkowski: - To bardzo ciekawa propozycja - Panie Krzysztofie, wygrał pan plebiscyt "Tylko Piłki" na najlepszego cofniętego napastnika. Jak pan ocenia klasyfikowanie piłkarzy na konkretnych pozycjach, na których na co dzień występują? - To bardzo ciekawa propozycja, której jeszcze nigdy w Polsce nie było! Sądzę, że takie fachowe podejście do sprawy sprawia, że dzięki temu mamy jasność, kto jest na danej pozycji najlepszy. Jestem ogromnie zadowolony z tego wyróżnienia, bo udało mi się wygrać z czterema bardzo dobrymi zawodnikami. Myślę, że takie zwycięstwo mnie nobilituje, ale również dopinguje do jeszcze większej pracy. - Jakby pan podsumował pierwsze pół roku spędzone w Kolporterze Koronie? Đ To niewątpliwie jeden z najlepszych sezonów w mojej karierze. Zimą, przechodząc z Lecha Poznań do Kolportera Korony nie sądziłem, że tyle dobrego uda mi się z tą drużyną zrobić. Pół roku w Kielcach było bardzo udane! Byliśmy bliscy zakwalifikowani się do europejskich pucharów, walczyliśmy na własnym stadionie jak równy z równym z Wisłą i Legią. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie w wykonaniu moim, jak i całej drużyny, jeszcze lepszy. - Powiedział pan kiedyś, że ponad wszystko pragnie zagrać w reprezentacji Polski. Sądzi pan, że po mundialu doczeka się wreszcie wymarzonego powołania? - Po pierwsze, to jest totalne nieporozumienie, że jeszcze nigdy nie dostałem szansy gry w drużynie narodowej. Nie rozumiem tego... Przecież dwa razy, najpierw gdy przechodziłem z GKS do Lecha, a potem z Lecha do Korony, byłem najdroższym piłkarzem polskiej ligi! W minionym sezonie strzeliłem 12 bramek, jestem jednym z czołowych strzelców Orange Ekstraklasy. No ale jak widać to wszystko okazuje się za mało, by zadebiutować w kadrze. Szczerze mówiąc już nie wierzę, by kiedykolwiek udało mi się zagrać w reprezentacji Polski. Na mundial jadą Paweł Brożek i Irek Jeleń - ja się wcale nie czuję od nich gorszy, bo przecież w plebiscycie "TP" udało mi się z nimi wygrać. A to o czymś świadczy!