Druga fala pandemii nie omija świata sportu, co najlepiej widać po zdezorganizowanych terminarzach gier. Mimo restrykcyjnych zasad sanitarnych, opracowanych przez Komisję Medyczną PZPN, rośnie liczba zainfekowanych ekstraklasowych piłkarzy. A co za tym idzie - również grono zarażonych trenerów i pracowników biurowych w klubach ESA. Listopad jest pierwszym miesiącem, w którym nie było jeszcze dnia bez komunikatu o kolejnych pozytywnych wynikach testów na koronawirusa. Rekordowy okazał się czwartek. Tego dnia - stan na godz. 17.30 - o nowych infekcjach poinformowały trzy kluby. Co ciekawe, Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zdecydowały się nie ujawniać faktycznej skali problemu. Wiadomo jednak, że w klubie z Wybrzeża liczba osób aktualnie izolowanych sięgnęła 20. W tej chwili najpoważniejsza sytuacja panuje w Wiśle Płock. Jej sztab prasowy poinformował w niedzielę o 19 nowych przypadkach zakażeń. Oznacza to, że na przymusowej kwarantannie przebywa obecnie już 31 pracowników klubu. Dwa najbliższe spotkania "Nafciarzy" - w lidze i krajowym pucharze, oba z Pogonią Szczecin - zostały odwołane.