W miniony weekend - po raz pierwszy od czasu wznowienia sezonu po przerwie spowodowanej koronawirusem - kibice mogli obejrzeć z trybun mecze piłkarskiej ekstraklasy oraz 1. i 2. ligi. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, z uwagi na bezpieczeństwo na razie możliwe jest wypełnienie "nie więcej niż 25 procent liczby miejsc przewidzianych dla publiczności". Podczas większości meczów frekwencja wynosiła mniej niż 1/4 pojemności stadionów, ale nie na każdym obiekcie kibice zachowali wymaganą bezpieczną odległość. Wprawdzie na początku spotkania zajmowali wyznaczone wcześniej miejsca, jednak zdarzało się, że już w trakcie meczu podchodzili bliżej siebie. Na przykład - co widać również w przekazach telewizyjnych - można było mieć zastrzeżenia w przypadku meczu w Warszawie, gdzie prowadząca w ekstraklasie Legia grała w niedzielę ze Śląskiem Wrocław (2-0).