Piłkarze <a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t">Legii Warszawa</a> niewiele sobie robią z powtarzających się regularnie prób "koronowania" na mistrza Polski otwierającego tabelę <a class="db-object" title="Raków Częstochowa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rakow-czestochowa,spti,8095" data-id="8095" data-type="t">Rakowa Częstochowa</a>. Przed trwająca kolejką do rozegrania pozostawało przecież aż 10 spotkań. A dystans między liderem a wiceliderem wynosił dziewięć punktów. Teraz wynosi już tylko sześć. W Radomiu goście mogli objąć prowadzenie jeszcze przed upływem kwadransa. Kąśliwy strzał zza pola karnego <a class="db-object" title="Filip Mladenović" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-mladenovic,sppi,1168" data-id="1168" data-type="p">Filipa Mladenovicia</a> w świetnym stylu wybronił jednak <a class="db-object" title="Gabriel Kobylak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gabriel-kobylak,sppi,20118" data-id="20118" data-type="p">Gabriel Kobylak</a>. Przypomniał w ten sposób, że - jak wskazują statystyki - w 2023 roku zatrzymuje aż 85 proc. uderzeń rywali. <a href="https://sport.interia.pl/raport-studio-ekstraklasa/news-kiedy-poznamy-pilkarskiego-mistrza-polski-padla-bardzo-blisk,nId,6652677" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Kiedy poznamy piłkarskiego mistrza Polski? Padła bardzo bliska data. "To będzie koniec" </a> Kiedy golkiper <a class="db-object" title="Radomiak Radom" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-radomiak-radom,spti,8097" data-id="8097" data-type="t">Radomiaka </a>w ekwilibrystyczny sposób wybronił także niebezpieczny strzał głową <a class="db-object" title="Paweł Wszołek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pawel-wszolek,sppi,79" data-id="79" data-type="p">Pawła Wszołka</a>, wydawało się, że pierwszą część spotkania zakończy z czystym kontem bramkowym. Taki scenariusz wykluczyły jednak wydarzenia tuż sprzed przerwy. Ręką we własnym polu karnym zagrał wówczas <a class="db-object" title="Mike Cestor" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mike-cestor,sppi,275" data-id="275" data-type="p">Mike Cestor</a>. Arbiter postanowił sprawdzić tę sytuację na monitorze VAR. Po krótkiej analizie wskazał na 11. metr. Niezawodnym egzekutorem rzutu karnego okazał się wracjający do zespołu po kartkowej absencji <a class="db-object" title="Josue" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-josue,sppi,536" data-id="536" data-type="p">Josue</a>. To było prawdziwe wejście smoka! Rosołek pieczętuje kolejny triumf Legii Po zmianie stron na pierwsze emocje trzeba było czekać do 60. minuty. W środkowej strefie boiska doszło wówczas do wymiany zdań i przepychanki między kapitanami obu zespołów. W efekcie żółte kartki zobaczyli <a class="db-object" title="Raphael Rossi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-raphael-rossi,sppi,20345" data-id="20345" data-type="p">Raphael Rossi</a> i Josue. Sędzia przez moment konsultował jeszcze incydent z asystentami VAR, ostatecznie nie zdecydował się jednak na wykluczenie z gry. Kilka minut później mogło być 1-1, ale strzał głową <a class="db-object" title="Leonardo Rocha" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leonardo-rocha,sppi,24725" data-id="24725" data-type="p">Leonardo Rochy</a> kapitalnie wybronił <a class="db-object" title="Dominik Hładun" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dominik-hladun,sppi,20341" data-id="20341" data-type="p">Dominik Hładun</a>. Decydujący cios zadali warszawianie, gdy prawdziwe wejście smoka zaliczył <a class="db-object" title="Maciej Rosołek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-maciej-rosolek,sppi,2097" data-id="2097" data-type="p">Maciej Rosołek</a>. Potrzebował tylko minuty po zameldowaniu się na murawie, by skierować piłkę do siatki. Przed polem bramkowym otrzymał idealne podanie od Wszołka i po chwili było już 0-2. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news-niesamowita-bomba-podolskiego-w-samo-okienko-co-za-powrot-go,nId,6661598" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Niesamowita bomba Podolskiego w samo "okienko"! Co za powrót Górnika [WIDEO]</a> Radomiak otworzył rok pięcioma potyczkami bez porażki, ale zaraz potem przyszedł kryzys. Trzy ostatnie próby ekipa <a class="db-object" title="Mariusz Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mariusz-lewandowski,sppi,20070" data-id="20070" data-type="p">Mariusza Lewandowskiego</a> kończyła bez punktu. Legia pozostaje w lidze niepokonana od 14 października 2023 roku.