Piłkarze Legii Warszawa niewiele sobie robią z powtarzających się regularnie prób "koronowania" na mistrza Polski otwierającego tabelę Rakowa Częstochowa. Przed trwająca kolejką do rozegrania pozostawało przecież aż 10 spotkań. A dystans między liderem a wiceliderem wynosił dziewięć punktów. Teraz wynosi już tylko sześć. W Radomiu goście mogli objąć prowadzenie jeszcze przed upływem kwadransa. Kąśliwy strzał zza pola karnego Filipa Mladenovicia w świetnym stylu wybronił jednak Gabriel Kobylak. Przypomniał w ten sposób, że - jak wskazują statystyki - w 2023 roku zatrzymuje aż 85 proc. uderzeń rywali. Kiedy poznamy piłkarskiego mistrza Polski? Padła bardzo bliska data. "To będzie koniec" Kiedy golkiper Radomiaka w ekwilibrystyczny sposób wybronił także niebezpieczny strzał głową Pawła Wszołka, wydawało się, że pierwszą część spotkania zakończy z czystym kontem bramkowym. Taki scenariusz wykluczyły jednak wydarzenia tuż sprzed przerwy. Ręką we własnym polu karnym zagrał wówczas Mike Cestor. Arbiter postanowił sprawdzić tę sytuację na monitorze VAR. Po krótkiej analizie wskazał na 11. metr. Niezawodnym egzekutorem rzutu karnego okazał się wracjający do zespołu po kartkowej absencji Josue. To było prawdziwe wejście smoka! Rosołek pieczętuje kolejny triumf Legii Po zmianie stron na pierwsze emocje trzeba było czekać do 60. minuty. W środkowej strefie boiska doszło wówczas do wymiany zdań i przepychanki między kapitanami obu zespołów. W efekcie żółte kartki zobaczyli Raphael Rossi i Josue. Sędzia przez moment konsultował jeszcze incydent z asystentami VAR, ostatecznie nie zdecydował się jednak na wykluczenie z gry. Kilka minut później mogło być 1-1, ale strzał głową Leonardo Rochy kapitalnie wybronił Dominik Hładun. Decydujący cios zadali warszawianie, gdy prawdziwe wejście smoka zaliczył Maciej Rosołek. Potrzebował tylko minuty po zameldowaniu się na murawie, by skierować piłkę do siatki. Przed polem bramkowym otrzymał idealne podanie od Wszołka i po chwili było już 0-2. Niesamowita bomba Podolskiego w samo "okienko"! Co za powrót Górnika [WIDEO] Radomiak otworzył rok pięcioma potyczkami bez porażki, ale zaraz potem przyszedł kryzys. Trzy ostatnie próby ekipa Mariusza Lewandowskiego kończyła bez punktu. Legia pozostaje w lidze niepokonana od 14 października 2023 roku.