Piotr Rocki trafił do szpitala w niedzielę po pęknięciu tętniaka. Jego stan był ciężki. Rozpoczęła się dramatyczna walka o życie byłego zawodnika, który w swojej bogatej karierze bronił barw wielu klubów Ekstraklasy. Niestety, Rocki przegrał najważniejszy mecz w swoim życiu. Jego przyjaciel z boiska Wojciech Kowalczyk w swoim stylu zareagował na tę smutną wiadomość. "Co za j... informacja. Zmarł Piotr Rocki" - napisał "Kowal" w mediach społecznościowych. Chwilę później srebrny medalista olimpijski z Barcelony tak pożegnał Piotra Rockiego. "Chodziliśmy do tej samej szkoły, graliśmy w Polonezie i pochodzimy z Bródna. Nigdy nie zapomnę twoich cieszynek po golach i młodości na osiedlu i marzeniu o zagraniu w Legii. Zagrałeś, bo chciałeś. Takim cię Roki zapamiętam" - czytamy we wpisie Kowalczyka na Twitterze.