Piłkarz finalisty LKE zmierza do Ekstraklasy. Hiszpanie już o tym trąbią
Widzew Łódź ustalił z Betisem Sewilla wszystkie detale angażu Ricardo Visusa. Jak informuje "Marca", środkowy obrońca trafić ma do Polski w nadchodzącym tygodniu. Strony umówiły się na transfer definitywny, a kwota transakcji sięgnie 600 tys. euro. 24-latek poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w holenderskim Almere City i przeżył gorycz degradacji z Eredivisie.

Hiszpańskie media przekonują, że Ricardo Visus w sezonie 2025/26 zagra w Ekstraklasie. "Marca" precyzuje kwotę transferu: 600 tys. euro. Betis Sewilla dodatkowo zapewnił sobie 30 procent kwoty z kolejnego transferu.
Piłkarz szybko ustalił warunki indywidualnego kontraktu i jest gotowy na przeprowadzkę do Polski. Tyle że nie z Półwyspu Iberyjskiego, a z Holandii. Ostatni rok spędził na wypożyczeniu w Almere City.
Ricardo Visus wybrał propozycję Widzewa. Odrzucił oferty z Hiszpanii i Holandii
Dla Almere rozegrał sumie 25 spotkań i zdobył jedną bramkę. Drużyna zanotowała spadek z Eredivisie. Mimo to chętnych na zatrudnienie Visusa nie brakuje, ma oferty z Hiszpanii i Holandii. Ale to w Polsce zaproponowano mu najkorzystniejsze warunki.
24-latek wzmocni formację obronną Widzewa. Jego nominalna pozycja to środek obrony. Wyróżnia się dobrymi warunkami fizycznymi - mierzy 192 cm, waży 88 kg.
Betis to finalista ostatniej edycji Ligi Konferencji. Ekipa z Andaluzji w ćwierćfinale wyeliminowała Jagiellonię Białystok. W decydującym spotkaniu, rozgrywanym we Wrocławiu, uległa londyńskiej Chelsea 1:4.
W poprzednim sezonie łodzianie zakończyli ligowe rozgrywki na 13. lokacie. Na mecie zmagań legitymowali się dziewięciopunktową przewagą nad strefą spadkową. Jeśli Visus zostanie zakontraktowany, będzie siódmym nabytkiem klubu tego lata i jednocześnie pierwszym defensorem.

