Na te doniesienia postanowił zareagować klub, w którym Komar występuje, a więc Puszcza Niepołomice. "W związku z informacjami, jakie pojawiają się w mediach, Puszcza Niepołomice informuje, iż nasz zawodnik Kewin Komar złożył właściwym organom zawiadomienie, w związku z wydarzeniami, do których doszło w miniony weekend, a w ramach którego przedstawił rzeczywisty przebieg wydarzeń" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez klub. "Nasz zawodnik jest otoczony przez nasz klub opieką medyczną i prawną. Sprawą zajmuje się policja i prawnicy klubu" - dodano. O incydencie, który miał miejsce w sobotę na festynie w Nowym Wiśniczu, jako pierwsze poinformowały Sportowe Fakty. Jak wynika z relacji serwisu, Kewin Komar miał zostać pobity przez pseudokibiców Wisły Kraków. Powód? Zemsta za przegrany przez "Białą Gwiazdę" baraż z Puszczą Niepołomice o awans do Ekstraklasy. Przeciwko takiemu podejściu zaprotestował Jarosław Królewski. Pobicie piłkarza Ekstraklasy. Prezes Wisły zwraca uwagę na jedną rzecz Pobicie piłkarza Ekstraklasy. Jarosław Królewski odpowiada "Wyrażam równie duży sprzeciw wobec dystrybuowania wszelkich niesprawdzonych informacji, pomawiania klubu, które uderzają w społeczność oddanych kibiców, partnerów i wszystkich, którzy od lat pracują nad odbudową zaufania do naszej społeczności. Klub nie pozostanie bierny wobec takich postaw. Nie ma naszej zgody na ekstrapolowanie niezweryfikowanych zachowań pojedynczych osób na tysiące fanów klubu piłkarskiego Wisły Kraków, w szczególności takich zachowań, które nie zostały odpowiednio wyjaśnione i nie są przez nas akceptowane" - napisał prezes Wisły na portalu społecznościowym. Zupełnie nowe światło na sprawę rzucają jednak ustalenia dziennikarzy RMF FM. Z ich dochodzenia wynika, że na festynie doszło do zdarzenia nie o podłożu chuligańskim, lecz obyczajowym. Zawodnik Puszczy miał spotkać byłego partnera swojej dziewczyny. Między mężczyznami doszło do karczemnej awantury, która szybko przerodziła się w bójkę. Obaj trafili na SOR. Pobicie piłkarza Ekstraklasy. Stanowisko policji Ku tej wersji zdaje się skłaniać policja. Nagły zwrot akcji w sprawie pobicia piłkarza. Nowy trop okazuje się sensacyjny Puszcza Niepołomice nie podała więcej szczegółów odnośnie wersji Komara. "Klub nie będzie w żaden sposób odnosił się i komentował domniemanych wersji przebiegu wydarzeń przedstawianych przez poszczególne media" - stwierdzono. Kolejnym spotkaniem Puszczy w PKO BP Ekstraklasie będzie mecz siódmej kolejki, w którym beniaminek zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa. Początek pojedynku 3 września o 20.00. Już jednak bez Komara, który z powodu urazu ręki nie będzie mógł grać do końca roku.