Alvarez jest piłkarzem Cracovii od lipca 2020 roku. Do tej pory rozegrał 35 meczów w pasiastych barwach i strzelił trzy gole. Jednak ostatni raz pojawił się na boisku ponad rok temu. 22 listopada 2021 roku zagrał 39 minut w wygranym 1-0 meczu ligowym z Rakowem Częstochowa. Później zaczęły się problemy. Doznał kontuzji i urodziło mu się dziecko, a Cracovia uznał, że chce się rozstać z piłkarzem. Alvarez ujawnia jednak, że chciał zostać w Krakowie i został zesłany do rezerw. Jednak, jak wynika z relacji zawodnika, klub zaczął uprzykrzać mu życie. - Po tygodniu, w którym zauważyli, że zachowuję się odpowiednio, nie sprawiam problemów, powiedzieli mi, że nie mogę korzystać z obiektów pierwszej drużyny. Nie mogłem więcej chodzić na saunę, basen, a nawet używać z pralni. Wszystko musiałem prać sobie w domu. Wydaje mi się, że właśnie wtedy zaczął się mobbing wycelowany we mnie - stwierdza Alvarez. Marcos Alvarez ma ogromne problemy. Został bez pieniędzy i czeka na rozwiązanie kontraktu Później Cracovia miała przestać mu płacić. Piłkarz stwierdził, że klub zalega mu wypłat za 15 miesięcy. To suma ok. klikuset tysięcy euro. Przyznał, że jego oszczędności się skończyły i musiał pożyczać pieniądze od znajomych i rodziny. Obecnie piłkarz przebywa w Niemczech. Próbuje indywidualnie trenować, ale nie może związać się z nową drużyną. Formalnie bowiem, cały czas obowiązuje jego rozmowa z Cracovią, a sprawę zgłosił do FIFA. - Jestem zablokowany przez przepisy PZPN. Nie mogę podpisać kontraktu z innym klubem, nie narażając się na pewne kłopoty. Pełną wolność odzyskam dopiero, gdy FIFA rozstrzygnie moją sprawę. Od końca marca nie trenowałem z żadną drużyną - zdradził Alvarez. - Moim największym marzeniem jest bycie wolnym zawodnikiem. To, co się stanie z pieniędzmi z Cracovii, jest sprawą drugorzędną. Obecnie jestem zablokowany. Czuję się jak więzień. Moim świąteczno-noworocznym życzeniem jest znowu czuć się wolnym - dodał. To nie pierwszy przypadek, kiedy Cracovia próbuje wymusić na piłkarzu rozwiązanie kontraktu. Wcześniej, w kontrowersyjnych okolicznościach, rozstawano się także m.in. z Miroslavem Covilo, czy Januszem Golem.