Pandemia koronawirusa spowodowała przerwanie rozgrywek. Uderzyło to w klubowe finanse. Podobnie jest w Polsce. Kluby muszą szukać oszczędności. Piłkarze zgadzają się na obniżanie zarobków, ale nie wszędzie. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek skierował list do zawodników Ekstraklasy, 1. i 2. ligi. "Nie brakuje w tych dniach różnych głosów, pomysłów, deklaracji dotyczących Waszego funkcjonowania. Musicie być w tej niełatwej sytuacji poważni i spokojni. Jednocześnie apeluję o zrozumienie trudnych czasów, jakie nadchodzą, a właściwie już nadeszły dla całego polskiego środowiska piłkarskiego. Nie dajcie się podzielić i nie ulegajcie demagogicznym podpowiedziom. Nerwy, niezadowolenie, prowokacje, kłótnie, histeria - to wszystko odrzućcie. Zamiast tego postawcie na jedność, zrozumienie i solidarność Waszego środowiska. Stawiajcie na rozmowy, na dialog z mądrymi ludźmi, którzy mają pomysł na piłkarskie życie w tych czasach" - napisał Boniek. Pełna treść listu Zbigniewa Bońka do piłkarzy: Szanowni Piłkarze, Zwracam się do Was nie tylko jako prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zwracam się do Was jako starszy kolega, który tak jak Wy kocha piłkę i zawdzięcza jej tak wiele. Ostatnie tygodnie to dla nas czas wyjątkowej próby. Nagle okazało się, że trzeba drastycznie ograniczyć czy wręcz zahamować uprawianie piłki nożnej. Obostrzenia wynikające z pandemii dotyczą praktycznie wszystkich dziedzin życia. Z bólem obserwujemy, jak ludzie, dla których gramy, którym dajemy tyle radości, popadają w wielkie, niewyobrażalne kłopoty. Nie tylko walczą z wirusem, ale z dnia na dzień tracą pracę, upadają ich firmy. Piłka nożna w Polsce to nie tylko najpopularniejszy sport, prężna gałąź biznesu, wielka radość, ale i odpowiedzialność. Odpowiedzialność, która spoczywa też na Was. Obserwujecie przecież codzienne życie w Waszych klubach. Nie wierzę byście nie widzieli i nie rozumieli wielkiego wysiłku, jaki ponoszą Wasi trenerzy, prezesi, właściciele, w codziennym prowadzeniu zespołów. Nie brakuje w tych dniach różnych głosów, pomysłów, deklaracji dotyczących Waszego funkcjonowania. Musicie być w tej niełatwej sytuacji poważni i spokojni. Jednocześnie apeluję o zrozumienie trudnych czasów, jakie nadchodzą, a właściwie już nadeszły dla całego polskiego środowiska piłkarskiego. Nie dajcie się podzielić i nie ulegajcie demagogicznym podpowiedziom. Nerwy, niezadowolenie, prowokacje, kłótnie, histeria - to wszystko odrzućcie. Zamiast tego postawcie na jedność, zrozumienie i solidarność Waszego środowiska. Stawiajcie na rozmowy, na dialog z mądrymi ludźmi, którzy mają pomysł na piłkarskie życie w tych czasach. Pokażcie kibicom, że dbacie o Wasz klub i jesteście gotowi na poświecenia, w tym - miejmy nadzieję - krótkim, aczkolwiek bolesnym momencie nie tylko dla piłki, ale i całego kraju. Jestem przekonany, że za kilka tygodni, a może miesięcy wrócicie na boiska, dając znowu radość kibicom i wszystkim miłośnikom piłki. To, co na nas spadło, z pewnością nie załamie i nie zniechęci polskich piłkarzy. Wrócimy do gry silniejsi i mądrzejsza. Łączy Nas Piłka!