Na pierwszych zajęciach trener Maciej Bartoszek miał do dyspozycji 22 zawodników. W porównaniu do składu z rundy jesiennej zabrakło sześciu piłkarzy. Bramkarz Zbigniew Małkowski i napastnik Łukasz Sekulski nie doszli do porozumienia z klubem i nie będą już reprezentować barw Korony w tym sezonie. Serhij Pyłypczuk ma problemy z wizą, a Michała Przybyłę z udziału w pierwszym treningu wyeliminowały kłopoty zdrowotne. Hiszpanie Dani Abalo i Miguel Palanca dołączą do zespołu we wtorek. Zmiany zaszły także w kadrze szkoleniowej. Asystentami Bartoszka nie będą już Sławomir Grzesik i Jacek Kubicki, ale prawdopodobnie zostaną w klubie. Drugim trenerem Korony będzie Michał Tworek, w ubiegłym sezonie szkoleniowiec Kotwicy Kołobrzeg. Asystentem Bartoszka został były piłkarz kieleckiego klubu Kamil Kuzera. "Z moimi dotychczasowymi asystentami pracowałem przez kilka ostatnich tygodni, dlatego to nie były łatwe decyzje. Ale biorę za nie pełną odpowiedzialność. Zdaję sobie sprawę, że przy pierwszym potknięciu może zostać mi to wypomniane" - powiedział Bartoszek. Jedyną nową twarzą na pierwszym treningu był 24-letni napastnik Michał Smolarczyk, wychowanek Korony obecnie grający w trzecioligowej Wiernej Małogoszcz. "Obserwowałem tego piłkarza podczas naszego sparingu z Wierną" - przyznał szkoleniowiec Korony. "Potrafił się utrzymywać przy piłce. Z jego strony w tym meczu groziło nam największe zagrożenie. Jedzie z nami na pierwszy obóz, zobaczymy czy wykorzysta swoją szansę. Chcę zobaczyć jak się będzie prezentował w rywalizacji z bardziej doświadczonymi zawodnikami" - dodał Bartoszek. Szkoleniowiec nie ukrywa, że drużynie potrzebne są wzmocnienia. Po odejściu Zbigniewa Małkowskiego klub szuka bramkarza. W kręgu zainteresowań Korony jest m.in. 32-letni Darko Brljak, ostatnio zawodnik Olimpii Lublana. Według Bartoszka wzmocnienia wymaga także środek pomocy. Jednym z kandydatów do gry w Koronie jest 24-letni Łukasz Żubrowski. Wychowanek Korony gra obecnie w pierwszoligowej Stali Mielec, gdzie zbiera bardzo pochlebne opinie. "To pozycja, która spędza mi sen z powiek. W tej chwili mamy tylko Mateusza Możdżenia i Vanję Markovica. Dlatego potrzebne są tutaj wzmocnienia. Ale podobnie jest z napastnikiem. W tej chwili nie mamy klasycznej "dziewiątki". Szukamy piłkarza dobrze czującego się w grze kombinacyjnej. Dlatego jest z nami Michał Smolarczyk, ale obserwujemy także innych zawodników" - przyznał Bartoszek. Do Korony miał wrócić Bartosz Kwiecień. 22-letni obrońca został na rok wypożyczony do pierwszoligowego Chrobrego Głogów. Korona zastrzegła sobie prawo do skrócenia jego pobytu w klubie z Dolnego Śląska. "Z tego co wiem, menadżer piłkarza oczekiwał jakiejś prowizji, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Jak można płacić prowizję za swojego zawodnika, który wraca z wypożyczenia" - nie ukrywał zaskoczenia Bartoszek. W czwartek Korona wyjedzie na pierwsze zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego, które potrwa do 18 stycznia. Podczas tego obozu kielczanie rozegrają dwa mecze kontrolne. 14 stycznia zmierzą się z Zagłębiem Lubin, a cztery dni później z byłym klubem trenera Bartoszka Chojniczanką Chojnice. 21 stycznia w kolejnym sparingu Korona zagra ze Stalą Mielec. Mecz rozegrany zostanie w Kielcach lub Woli Chorzelowskiej. 25 stycznia Korona wyjedzie na drugie zgrupowanie do Ayia Napa. W tej cypryjskiej miejscowości kielecki zespół będzie trenował do 4 lutego. Podczas pobytu na Cyprze Korona rozegra cztery mecze kontrolne. 27 stycznia zespół trenera Bartoszka zmierzy się z rumuńskim CFR Cluj. Trzy dni później Korona rozegra dwa sparingi - z Atlantasem Kłajpeda i FK Cukaricki. 2 lutego przeciwnikiem kieleckiego zespołu będzie Partizan Belgrad. Po powrocie z Cypru zespół będzie już trenował na własnych obiektach. Rozgrywki Ekstraklasy Korona wznowi 11 lutego wyjazdowym meczem z Wisłą Kraków.