Spotkanie drużyn środka tabeli było ciekawym widowiskiem, obfitowało w podbramkowe sytuacje i co najważniejsze gole. Celne strzelanie zaczął już w 11 minucie pomocnik Zagłębia <a class="db-object" title="Damjan Bohar" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-damjan-bohar,sppi,23420" data-id="23420" data-type="p">Damjan Bohar</a>, który miał łatwe zadanie, bo wcześniej całą robotę wykonał Gruzin <a class="db-object" title="T. Gaprindashvili" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-t-gaprindashvili,sppi,988197" data-id="988197" data-type="p">Tornike Gaprindaszwili</a>; po jego akcji bramkarz Górnika <a class="db-object" title="Kevin Broll" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kevin-broll,sppi,9633" data-id="9633" data-type="p">Kevin Broll</a> tylko sparował piłkę wprost pod nogi Słoweńca. Na odpowiedź Górnika nie trzeba było długo czekać, a trafił główką z najbliższej odległości <a class="db-object" title="Robert Dadok" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-dadok,sppi,20441" data-id="20441" data-type="p">Robert Dadok</a>, dobijając piłkę odbitą od poprzeczki. Ale goście nie zamierzali poprzestawać i po pół godzinie znów byli na prowadzeniu. Tym razem w polu karnym przytomnie odnalazł się<a class="db-object" title="Filip Starzyński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-starzynski,sppi,20236" data-id="20236" data-type="p"> Filip Starzyński,</a> który niemal tyłem do brami z półwoleja strzałem w długi róg zaskoczył Brolla. Po zmianie stron Górnik jeszcze raz wyrównał i podobnie autorem gola był Dadok po świetnym odegraniu głową Piotra Krawczyka. Ale zabrzanie byli bezradni w defensywie i nie utrzymali remisu. Sześć minut później w tempo do wychodzącego zza pleców obrońców Bohara zagrał <a class="db-object" title="Bartłomiej Kłudka" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-bartlomiej-kludka,sppi,11776" data-id="11776" data-type="p">Bartłomiej Kłudka</a> i Broll wyciągał piłkę z siatki po raz trzeci. Chwilę trwała jeszcze analiza VAR, ale spalonego nie było. W 71 minucie trener zabrzan Bartosch Gaul desygnował na plac "ratownika", czyli <a class="db-object" title="Lukas Podolski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-lukas-podolski,sppi,19966" data-id="19966" data-type="p">Lukasa Podolskiego</a>, ale górnicy poważniej nie zagrozili świątyni <a class="db-object" title="Kacper Bieszczad" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kacper-bieszczad,sppi,11657" data-id="11657" data-type="p">Kacpra Bieszczada</a>. Górnik po raz trzeci już tej jesieni przegrał na własnym stadionie, a "Miedziowi" po raz trzeci wracają z wyjazdu z kompletem punktów i przesunęli się w tabeli na 7. miejsce. Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 2-3 (1-2) 0-1 Bohar (11.), 1-1 Dadok (18.), 1-2 Starzyński (32), 2-2 Dadok (58.), 2-3 Bohar (64.)